Moim problemem są napady złości , wystraczy jedno słowo nie tak i wpadam w szał , szybki oddech , cz
4
odpowiedzi
Moim problemem są napady złości , wystraczy jedno słowo nie tak i wpadam w szał , szybki oddech , czuje narastające napięcie , agresje muszę bardzo się powstrzymywać przed wybuchem. Nie wiem czy to już nerwica. Chciałabym nad tym panować ale nie potrafię , mój mąż ciagle mi powtarza ze jestem nie do zniesienia
Dzień Dobry Pani,
Dziękuje Pani za kontakt :)
Zaprezentowane przez Panią symptomy wskazują na zaburzenia nerwicowe/lękowe.
Celowa byłaby konsultacja diagnostyczna w Poradni Zdrowia Psychicznego, celem diagnostyki symptomatycznej oraz komplementarnego leczenia
(m. in. psychoterapii w paradygmacie poznawczo-behawioralnym).
Podsumowując, proszę wziąć mocno pod uwagę, słowa Pani
Małżonka - samoistnie objawy nie miną, oraz sięgnąć po profesjonalną pomoc.
Serdeczności i tylko pomyślności Pani życzę!
Dziękuje Pani za kontakt :)
Zaprezentowane przez Panią symptomy wskazują na zaburzenia nerwicowe/lękowe.
Celowa byłaby konsultacja diagnostyczna w Poradni Zdrowia Psychicznego, celem diagnostyki symptomatycznej oraz komplementarnego leczenia
(m. in. psychoterapii w paradygmacie poznawczo-behawioralnym).
Podsumowując, proszę wziąć mocno pod uwagę, słowa Pani
Małżonka - samoistnie objawy nie miną, oraz sięgnąć po profesjonalną pomoc.
Serdeczności i tylko pomyślności Pani życzę!
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry,
czytając Pani wypowiedź zastanawiam się jaka jest przyczyna Pani złości. Czy wiąże się z Waszą relacją z mężem, czy też problem tkwi gdzie indziej. Na pewno gabinet psychoterapeuty jest dobrym miejscem by o tym otwarcie porozmawiać i uświadomić sobie przyczynę własnych zachowań by to zmienić.
Pozdrawiam serdecznie
czytając Pani wypowiedź zastanawiam się jaka jest przyczyna Pani złości. Czy wiąże się z Waszą relacją z mężem, czy też problem tkwi gdzie indziej. Na pewno gabinet psychoterapeuty jest dobrym miejscem by o tym otwarcie porozmawiać i uświadomić sobie przyczynę własnych zachowań by to zmienić.
Pozdrawiam serdecznie
Proponuję wizytę u psychoterapeuty, ponieważ opisuje pani objawy, mogące wynikać z bardzo różnych przyczyn. Początkiem zmiany, powinna być więc diagnoza na podstawie której można zaproponować rodzaj i formę pracy nad tymi zachowaniami.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Złościmy się z wielu powodów: ze wstydu, ze strachu, pod wpływem frustracji wywołanej tym, że ktoś nas obraził, ponieważ cierpimy z powodu poczucia winy, z powodu bólu. Każda przykrość i dolegliwość może powodować gniew. Złość pomaga walczyć z bólem. Po pierwsze, pomaga wyładować nagromadzoną energię; po drugie - jest to uczucie gwałtowne, które tłumi wszystkie inne. Przypomnij sobie, jak się Pani czuła, kiedy Twój partner Cię skrytykował. Czy zanim ogarnęła Cię złość, nie poczułaś się zraniona, winna albo
zawstydzona? To prawdopodobnie bolało, ale gniew
pomógł uśmierzyć ten ból i rozładować napięcie.
Ludzie, którzy się złoszczą, charakteryzują trzy wspólne cechy:
● Bardzo cierpią
● Czują, że nie mogą zmienić swojej sytuacji
● Są przekonani (zwykle nauczyli się tego w domu rodzinnym), że gniew pomaga zapanować nad bólem. Problem polega w tym, że jest to uczucie krótkotrwałe - bolesne uczucia szybko wracają - wystarczy, że Twój parter coś powie, albo, że przypomni Ci się jakaś rzecz i w rezultacie znów będziesz się złościć, żeby uśmierzyć ból. Partner nie chce być obiektem Twojego gniewu. On prawdopodobnie też cierpi, złości się lub mści,
zamykając się w sobie, milcząc, krytykując Cię lub obwiniając o całe zło. To boli, więc musisz się gniewać, żeby nie cierpieć. To błędne koło coraz bardziej rozrywa więzi. Ból → złość, ból →złość. Bez końca. Gniew nawet najbardziej usprawiedliwiony, nie rozwiązuje żadnego problemu. Na dłuższą metę tylko pomnaża cierpienie.
Zachęcam panią do znalezienia fachowej pomocy psychoterapeuty, z którym może Pani pracować krok po kroku nad:
● Zapobieganiem wybuchom silnej złości
● Radzeniem sobie z gniewem, kiedy emocje się nasilają
● Naprawieniem szkód, gdy zdarzy Ci się wrócić do starych nawyków
zawstydzona? To prawdopodobnie bolało, ale gniew
pomógł uśmierzyć ten ból i rozładować napięcie.
Ludzie, którzy się złoszczą, charakteryzują trzy wspólne cechy:
● Bardzo cierpią
● Czują, że nie mogą zmienić swojej sytuacji
● Są przekonani (zwykle nauczyli się tego w domu rodzinnym), że gniew pomaga zapanować nad bólem. Problem polega w tym, że jest to uczucie krótkotrwałe - bolesne uczucia szybko wracają - wystarczy, że Twój parter coś powie, albo, że przypomni Ci się jakaś rzecz i w rezultacie znów będziesz się złościć, żeby uśmierzyć ból. Partner nie chce być obiektem Twojego gniewu. On prawdopodobnie też cierpi, złości się lub mści,
zamykając się w sobie, milcząc, krytykując Cię lub obwiniając o całe zło. To boli, więc musisz się gniewać, żeby nie cierpieć. To błędne koło coraz bardziej rozrywa więzi. Ból → złość, ból →złość. Bez końca. Gniew nawet najbardziej usprawiedliwiony, nie rozwiązuje żadnego problemu. Na dłuższą metę tylko pomnaża cierpienie.
Zachęcam panią do znalezienia fachowej pomocy psychoterapeuty, z którym może Pani pracować krok po kroku nad:
● Zapobieganiem wybuchom silnej złości
● Radzeniem sobie z gniewem, kiedy emocje się nasilają
● Naprawieniem szkód, gdy zdarzy Ci się wrócić do starych nawyków
Eksperci
Podobne pytania
- Witam jestem kobietą, mam 35 lat, prowadze malo aktywny tryb zycia lacznie z praca biurowa i pojawił się u mnie następujący problem: jednej nocy bardzo kłuło mnie pod lewa piersia przy głębszym wdechu lub próbie położenia się, gdy po kilku godzinach ból był bardzo uciążliwy i towarzyszyły mu poty uczucie…
- Dzień dobry.Od jakiegoś czasu odczuwam że moje ciało drży,dłonie i nogi mam zimne.a jeśli o czymś pomyślę albo coś mnie zaboli to nogi mam jak z waty.Serce zaczyna szybciej bić i mam suche usta.Gdzie powinnam się udać? Proszę o pomoc
- Czy narkoman z psychozą może brać Ketrel na sen? Lek który bierze na sen jest zapisany przez psychiatrę.
- Mam głowę ciągle zajęta różnymi myślami, nie umiem martwić się o własne dziecko, często gdy wyskoczy jakiś problem który trzeba rozwiązać bierze lub komuś o tym opowiedzieć to bierze mnie na płacz, gdy byłam ostatnio u lekarza wyskoczyły mi plamki na dekoldzie i lekarz powiedział że to objaw nerwicy…
- Czy osoba z OCD i stanami depres-lekowymi jest w stanie dzięki leczeniu i terapii poprawić swój stan na tyle by być w stanie założyć zdrową i satysfakcjonująca rodzinę? Jaka jest na to szansa?
- Mam 17 lat i czuję nagłe napady złości,ale nie typu jak ktoś mnie obrazi czy popchnie,ale jak widzę jak ludzie tykają lub przeglądają moje rzeczy. Nie wiem jak mam sobie z tym radzić, bo rodzina ciągle mi powtarza, że jestem samolubna.
- Czy lek prefaxine można łączyć z tritico? Dodatkowo przyjmuje lek preato 3x 0'5 TAB? Prefaxine 112.5 rano , na noc tritico 1 TAB ?
- Mam taki problem obgryzam sobie ciało w buzi i mam tak że coś ogldałam i liczę np do jakiejś liczby lub części ciała ludzkiego też zazwyczaj do ulubionych liczb jest to uciążliwe bo mi nie mogę się skupić lub obgryzam gdy jestem zdenerwowana mam 35 latpozdrawiam
- witam mam 26lat i od kilku miesięcy źle się czuje zaczęło się to w listopadzie w pracy rozmawialiśmy o różnych schorzeniach i się nakręciłem że mam żylaki do wycięcia, że migdałki mam do wycięcia itd...i po chwili zaczęło kręcić mi się w głowie tak że prawie zemdlałem i nogi zrobiły się jak z waty niestety…
- Witam, od dłuższego czasu zacząłem doznawać dziwnych ataków przy konkretnych sytuacjach. Mianowicie gdy ktoś się specyficznie do mnie uśmiechnie bądź zacznie mówić do kogoś innego szeptem zaczyna mi zatykać uszy, odczuwam kołatanie serca, wysychają mi usta, robię się blady i odrealniony, jakbym tracił…
Masz pytania?
Nasi lekarze i specjaliści odpowiedzieli na 181 pytań dotyczących usługi: nerwica
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.