Agnieszka Rynowiecka

Agnieszka Rynowiecka to pierwsza specjalistka na mojej długiej i wyboistej drodze, która naprawdę może mnie wyciągnąć z depresji, na która choruję od 5 lat. Na dzień dobry bardzo na plus było to, że pani Agnieszka nie zaczeła od farmakologii i wyrokowania i utartych schematów, które do bólu powtarzane są w wielu gabinetach. Ta terapeutka słucha i wie o co zapytać, a to jest w tym zawodzie chyba najcenniejsze.

Borderline zdiagnozowano u mnie kilka lat temu, ale moje leczenie to było jedno wielkie pasmo niepowodzeń. W końcu trafiłam na panią Agnieszkę Rynowiecką i z czystym sumieniem polecam osobom, które chcą się leczyć. Jest to chyba pierwsza osoba, której zaufałam i która dała mi poczucie, że mnie szanuje i nie uważa mnie za jakąś sfrustrowaną wariatkę. Nie tylko super specjalistka, ale też bardzo fajna osoba, której ciężko nie polubić.

Pani Agnieszka wyciągnęła mnie z załamania, które pojawiło się u mnie nie wiem czemu, nie wiem kiedy, przecież byłem taki silny, psychika ze stali, zniosę wszystko. Pani Agnieszka zasługuje na szczególną uwagę, bo nie tylko pomogła mi w kryzysie, z którego mógłbym się sam nie wygrzebać, to w dodatku dzięki niej kryzys taki, mam nadzieję się nie powtórzy. Pani Agnieszka nauczyła mnie, że jesteśmy tylko ludźmi i zdrowo jest sobie przebaczać i pozwalać osobie na błędy. Nikt nie jest doskonały.

Mój problem z którym udałam się do pani Agnieszki sprawiał, że budziłam się nocami oblana zimnym potem. Czułam się kobietą od dziecka i budziło to moje potężne wyrzuty sumienia. Czułam obrzydzenie do siebie samej. Pani Aga włożyła bardzo dużo pracy i energii, motywowała mnie, gdy nie miałam już siły, pomagała mi przejść przez proces do samoakceptacji. Dziś dzięki pani Adze wiem już kim jestem i czego chcę w życiu.