Mniej więcej pół życia szukamy tego jedynego po to, by drugie pół spędzić w jego towarzystwie. Związek z czasem ewoluuje, a wraz z nim uczucie łączące partnerów, to naturalne. Jak dbać o relację, by była długotrwałym źródłem radości i satysfakcji?
„Jedną z podstawowych potrzeb człowieka jest potrzeba miłości, afiliacji, bycia w związku. Natomiast zadowolenie z bycia w bliskiej relacji jest elementem wpływającym na poczucie szczęścia i decydującym o jakości życia człowieka. Warto zatem zadbać o jakość więzi łączącej partnerów” – tłumaczy Katarzyna Szostak z Centrum Psychoterapii ASPIRO w Warszawie i wskazuje kilka reguł, o których warto pamiętać będąc we dwoje.
6 zasad, dzięki którym poprawisz jakość swojego związku:
Słuchaj aktywnie. Poświećmy czas i uwagę, aby wysłuchać tego, co chce nam powiedzieć partner(ka). Nie wszystkie wydarzenia dnia codziennego zapadają nam w pamięć, nie o wszystkich chcemy opowiadać. Dzielimy się tymi, które są dla nas w jakiś sposób ważne, które mają dla nas większe czy mniejsze znaczenie. Okazując empatię i zainteresowanie pokażemy, że druga osoba jest dla nas ważna, że nam na niej zależy.
Zauważaj i doceniaj. Początek związku to często czas wielkiego „wow!”. Kiedy wasz związek przejdzie przez fazę zauroczenia i romantycznych począt-ków, wchodzi w trzecią fazę – związku kompletnego. Według Sternberga jest to faza miłości doskonałej, w której partnerów łączą wszystkie trzy składniki miłości: zaangażowanie, intymność i namiętność. Zdarza się jed-nak, że któraś z tych składowych „wypala się”. Starajmy się świadomie przypominać sobie i komunikować partnerowi, za co go pokochaliśmy i za co kochamy. Tak, jak na początku związku, nie szczędźmy mu czułych słów i wyrazów miłości. Tutaj zasada: „przecież już to mówiłam(em), nie będę się powtarzać” NIE obowiązuję.
Używaj komunikatów „ja” zamiast atakujących komunikatów „ty”. Komunikaty, w których mówisz: „Ja czuję…”, „Ja myślę…”, „Mi się wydaje…”, itp. są bez-piecznym sposobem na wyrażenie swoich emocji czy zdania. W przeci-wieństwie do komunikatów takich jak: „Ty zawsze mówisz…”, „Ty uważasz, że…”, „Ty powinieneś…”, itp., które często odbierane są jako atak. Poczucie zagrożenia wywołuje reakcję obronną, np. w postaci wycofania, ucieczki lub ataku.
Rozwiązuj nawet małe nieporozumienia. Często kiwamy ręką na małe konflikty czy niedopowiedzenia dochodząc do wniosku, że nie warto rozdmuchiwać sprawy czy czepiać się szczegółów. Złość i frustracja, wynikające z niewy-jaśnionych sprzeczek, kumulują się i narastają w nas, aż wystarczy kropla by przechylić czarę…
Podchodź do życia z dystansem. Jasne, każdemu zdarza się wstać lewą nogą, wkurzyć na szefa czy mieć wyjątkowo nerwowy dzień. Zauważacie pewnie wtedy, że postawa pełna pretensji, żalu i gniewu daje zupełnie inną per-spektywę na życie i związek. Spróbujmy spojrzeć na sytuację z dystansem, poszukać jej pozytywnych aspektów czy śmiać z absurdów. Zamiast złościć się na partnera, poszukajmy konstruktywnych sposobów rozładowywania napięcia.
Pamiętaj o kontakcie fizycznym. Pozwoli Wam być blisko nie tylko fizycznie, ale i mentalnie. Poprzez dotyk czy przytulanie realizujemy potrzebę blisko-ści, wyrażamy troskę i czułość wobec partnera, okazujemy mu przywiąza-nie. Dotyk jest ważnym aspektem budowania i podtrzymywania relacji, daje nam poczucie intymności i bezpieczeństwa.
Ten artykuł został opublikowany na stronie ZnanyLekarz za wyraźną zgodą autorki lub autora. Cała zawartość strony internetowej podlega odpowiedniej ochronie na mocy przepisów o własności intelektualnej i przemysłowej.
Strona internetowa ZnanyLekarz nie zawiera porad medycznych. Zawartość tej strony (teksty, grafiki, zdjęcia i inne materiały) powstała wyłącznie w celach informacyjnych i nie zastępuje porady medycznej, diagnozy ani leczenia. Jeśli masz wątpliwości dotyczące problemu natury medycznej, skonsultuj się ze specjalistą.