Artykuły 08 lipca 2024

Endometrioza - objawy i badania, jakie warto wykonać

Zespół ZnanyLekarz
Zespół ZnanyLekarz

Endometrioza to choroba, która potrafi długo rozwijać się bezobjawowo. Im jednak później zostaje wykryta, tym gorzej. Przeczytaj więc, jak się ją diagnozuje.

Nazwa „endometrioza” pochodzi od słowa „endometrium” oznaczającego fachowo błonę śluzową, która wyściela wnętrze macicy. U kobiet w wieku rozrodczym błona ta co miesiąc stopniowo się rozrasta, aby stworzyć warunki do rozwoju zapłodnionej ewentualnie komórki jajowej. Jeśli do zapłodnienia nie dojdzie, ulega natomiast złuszczeniu i jest usuwana z organizmu w postaci krwawienia miesięcznego. Czasami zdarza się, że fragmenty śluzówki macicy trafiają do innych rejonów ciała i tam już zostają. Pod wpływem cyklicznych zmian hormonalnych zachowują się tak samo, jakby były w macicy – kiedy jednak następuje ich przyrost, mogą uciskać na okoliczne tkanki (np. na nerwy), złuszczone zaś nie mają jak wydostać się z ciała, co prowadzi do dalszych patologii takich jak zrosty, guzy, torbiele czy stany zapalne. I właśnie to nieprawidłowe umiejscowienie komórek endometrium określa się mianem endometriozy. Poznaj najważniejsze informacje na jej temat, czytając poniższy artykuł.

Dowiesz się z niego m. in.:

  • skąd się bierze endometrioza,
  • jak się objawia endometrioza,
  • czy chorując na endometriozę, można zajść w ciążę,
  • jak rozpoznaje się endometriozę,
  • na czym polega badanie USG przy podejrzeniu endometriozy,
  • jak przebiega rezonans magnetyczny w diagnostyce endometriozy – i jak się do niego przygotować;
  • po co w kontekście endometriozy wykonuje się laparoskopię,
  • jak leczy się endometriozę.

Przyczyny endometriozy

Endometrioza to problem nie tak rzadki, bo dotyczący aż 6-10 proc. kobiet. I mimo iż schorzenie pierwszy raz opisano w fachowej literaturze przeszło 200 lat temu, to wciąż nie wiadomo dokładnie, co jest jego przyczyną. Jedna z najpopularniejszych teorii mówi o cofaniu się złuszczonych komórek endometrium podczas miesiączki. Mają one wędrować do jamy otrzewnej miednicy i zagnieżdżać się w tamtejszych narządach, czyli np. w jajnikach, jajowodach, jelicie, moczowodach czy pęcherzu moczowym. Teoria ta nie tłumaczy jednak sytuacji, w której tzw. komórki ektopowe – czyli komórki śluzówki macicy zlokalizowane poza macicą – pojawiają się w tak odległych rejonach jak płuca, mózg czy siatkówka oka (co jest wyjątkowo niebezpieczne, na szczęście dzieje się stosunkowo rzadko).

Statystyki dowodzą, że prawdopodobieństwo pojawienia się choroby u danej pacjentki jest większe, jeżeli:

  • zaczęła ona miesiączkować wyjątkowo wcześnie;
  • jej cykle trwają krócej niż 27 dni;
  • pacjentka ta nie ma dzieci;
  • odpływ krwi miesięcznej na zewnątrz ciała jest utrudniony – np. wskutek wad wrodzonych bądź rozwojowych macicy, przebytych zakażeń albo zabiegów chirurgicznych;
  • stwierdzono już przypadki endometriozy w najbliższej rodzinie – ryzyko zachorowania jest wówczas 3-10 razy wyższe.

Jak się podejrzewa, za rozwój endometriozy odpowiedzialne mogą być też wahania hormonalne, zaburzenia autoimmunologiczne i czynniki środowiskowe, m. in. przewlekły stres, niewłaściwa dieta lub toksyny obecne w powietrzu, wodzie, kosmetykach czy produktach spożywczych. U kobiet cierpiących na endometriozę często stwierdza się jednocześnie alergie, zespół jelita drażliwego, chorobę Hashimoto bądź insulinooporność, raczej jednak nie jest tak, że schorzenia te sprzyjają zapadnięciu na nią – wszystkie mają zapewne po prostu podobne podłoże. Niektórzy zaliczają ją do chorób cywilizacyjnych, zwłaszcza że od kilku dekad diagnozowana jest coraz częściej. Inni przypisują natomiast ten fakt rosnącej skuteczności narzędzi diagnostycznych i świadomości na temat samej endometriozy.

Warto wiedzieć
Co ciekawe, endometrioza potrafi się pojawić także u… mężczyzn. Odnotowano takie przypadki wśród pacjentów leczonych hormonalnie z powodu raka prostaty.

Objawy endometriozy

Postawienie odpowiedniego rozpoznania bywa o tyle trudne, że rozsiane po ciele ogniska endometriozy miewają bardzo niewielkie rozmiary, nie tak trudno je zatem przegapić. Co więcej, „atakując” różne narządy, niszcząc ich tkanki lub naciekając na nerwy, choroba potrafi dawać bardzo rozmaite objawy, również takie, które w ogóle nie kojarzą się z układem rozrodczym. Wśród symptomów wymienić można:

  • niezwykle bolesne miesiączki – a także miesiączki bardzo obfite lub nieregularne;
  • ból przewlekły w rejonie miednicy mniejszej;
  • bóle kręgosłupa w odcinku krzyżowym lub lędźwiowym;
  • bolesną owulację;
  • ból podczas stosunku;
  • dolegliwości ze strony układu pokarmowego – np. bóle jelit, biegunki, zaparcia;
  • ból podczas oddawania moczu lub stolca;
  • niemożność zajścia w ciążę;
  • przewlekłe zmęczenie.

Nieco rzadziej pacjentki doświadczają problemów takich jak:

  • bóle lub zawroty głowy;
  • obecność krwi w moczu lub stolcu, krwioplucie;
  • duszność;
  • depresja, przewlekły niepokój;
  • nudności, wymioty, wzdęcia;
  • nawracające infekcje;
  • plamienia, upławy.

Większość objawów zwykle przybiera na sile tuż przed miesiączką i w jej trakcie, nie musi to być jednak regułą. Sporo zależy nie tylko od umiejscowienia komórek ektopowych, ale też od zaawansowania choroby. Kobiety cierpiące na endometriozę doświadczać mogą ponadto tylko niektórych dolegliwości, często też przypisują je zupełnie innym schorzeniom. Nierzadko chodzą od lekarza do lekarza różnych specjalizacji i poddają się licznym, niewiele jednak wnoszącym badaniom, zanim postawiona zostanie właściwa diagnoza. Od pojawienia się pierwszych symptomów do tego momentu potrafi minąć nawet 7-12 lat! W owym czasie zaś postępująca endometrioza często utrudnia wykonywanie codziennych obowiązków, zmusza do brania zwolnień lekarskich ze szkoły czy pracy, mocno rzutując na karierę lub plany, oraz wpływa niekorzystnie na psychikę czy relacje pacjentek (np. w związku z unikaniem współżycia czy niemożnością zajścia w ciążę).

Endometrioza a bezpłodność
Szacuje się, że wśród kobiet, które mają problemy z poczęciem dziecka i szukają przyczyny takiego stanu rzeczy, aż 35-50 proc. cierpi na endometriozę. Niepłodność bywa zresztą jedyną oznaką choroby. Nie jest jednak tak, że każda pacjentka z endometriozą doświadcza trudności z zajściem w ciążę. Mało tego, schorzenie czasem diagnozuje się dopiero po porodzie, gdy np. w gojącej się ranie krocza albo bliźnie po cięciu cesarskim podczas kontrolnego badania wykryte zostają ogniska endometriozy. Ale średnio u co trzeciej chorej wydzielanie pewnych substancji przez komórki ektopowe lub powstałe wskutek choroby zrosty rzeczywiście mogą istotnie utrudniać czy wręcz uniemożliwiać zapłodnienie bądź donoszenie ciąży. Ratunkiem potrafi być metoda in vitro, aczkolwiek należy zdawać sobie sprawę, że z drugiej strony jej skuteczność u kobiet z endometriozą jest statystycznie niższa.

Diagnostyka endometriozy

Zdarza się, że endometrioza przebiega bezobjawowo i rozpoznana zostaje przypadkiem, np. przy okazji interwencji chirurgicznej z innego powodu, podczas rutynowego badania ginekologicznego bądź w ramach diagnostyki niepłodności (p. ramka). Jeśli jednak kobieta obserwuje u siebie któreś z wymienionych wcześniej dolegliwości i na tej podstawie podejrzewa endometriozę, powinna udać się do ginekologa, najlepiej doświadczonego w wykrywaniu i leczeniu tej właśnie choroby.

Diagnostyka endometriozy – wywiad lekarski

Na pierwszej wizycie specjalista przeprowadza szczegółowy wywiad lekarski, pytając pacjentkę o takie kwestie jak:

  • dokładne umiejscowienie, nasilenie czy charakter bólu (np. rwący lub promieniujący do nóg, pleców, pośladków), a także okoliczności jego występowania (np. przed miesiączką, w jej trakcie, w czasie owulacji lub stale);
  • data ostatniej miesiączki i czas jej trwania, długość cyklu, data pierwszej miesiączki;
  • ewentualne przypadki endometriozy (i innych chorób) w rodzinie;
  • przebyte operacje – wraz z ich terminami;
  • choroby przewlekłe i przyjmowane na stałe leki.

Warto też udostępnić lekarzowi dotychczasową dokumentację medyczną oraz wyniki badań, o ile pacjentka nimi dysponuje. Przydadzą się one ponadto do zaplanowania kolejnych procedur diagnostycznych tudzież do interpretacji ich wyników.

Diagnostyka endometriozy – badanie ginekologiczne

W dalszej kolejności przeprowadzone powinno zostać ginekologiczne badanie przedmiotowe, polegające na obejrzeniu szyjki macicy i pochwy przy użyciu wziernika, a także na wykonaniu dwuręcznego badania palpacyjnego (inaczej: dotykowego). Służy ono ocenie położenia, wielkości i ruchomości macicy – jeśli jest nieruchoma lub ułożona w mocnym tyłozgięciu, może to sugerować obecność typowych dla endometriozy zrostów. Badane są ponadto jajniki, więzadła krzyżowo-maciczne i przegroda odbytniczo-pochwowa. W tym celu lekarz zwykle wprowadza palce w rękawiczce nie tylko do pochwy, ale też do odbytu. U pacjentek z endometriozą badanie ginekologiczne może niestety być niekomfortowe, a nawet bolesne. W jego toku da się wykryć większe torbiele czy guzy.

Diagnostyka endometriozy – badanie USG

Mniejsze zmiany bywają widoczne dopiero w badaniu ultrasonograficznym. Przy podejrzeniu endometriozy jest to procedura wręcz obowiązkowa. Najczęściej wykonuje się USG przezpochwowe (inaczej: transwaginalne), niektóre pacjentki – np. te, które jeszcze nie współżyły – zrobione mogą mieć jednak też USG przezodbytnicze (inaczej: transrektalne). Ultrasonografia pozwala ocenić m. in. położenie jajników, przebieg i drożność jajowodów czy ruchomość poszczególnych struktur wewnętrznych względem siebie, jak również stwierdzić zrosty narządów w jamie otrzewnej czy adenomiozę, tj. endometriozę mięśnia macicy.

Widoczność badanych elementów można dodatkowo poprawić, wykonując USG z kontrastem. Substancja kontrastowa (inaczej: cieniująca) przybiera wówczas co najmniej jedną z kilku postaci:

  • płyn lub pianka wprowadzana przez cienki cewnik do jamy macicy – użycie cewnika bywa niestety mało komfortowe dla kobiet, które nie rodziły drogami natury;
  • żel wprowadzany do pochwy – ocenie podlega wówczas dolny odcinek układu rozrodczego, a także narządy sąsiednie, jak jelito grube czy pęcherz;
  • wlewka doodbytnicza – stosowana w podejrzeniu przewężeń światła jelita, gdy pacjentka zgłasza ból promieniujący do kości krzyżowej albo problemy z wypróżnianiem.

Warto wiedzieć
Badanie USG w diagnostyce endometriozy najlepiej przeprowadzić w pierwszej fazie cyklu, tj. podczas miesiączki. Bardzo ważne jest też uzupełnienie ultrasonografii transwaginalnej/transrektalnej o USG przez powłoki brzuszne, pomocne w wykrywaniu ewentualnych zmian w układzie moczowym.

Diagnostyka endometriozy – rezonans magnetyczny (MRI)

Jeżeli podczas USG wykryte zostaną zmiany o niejasnym charakterze – albo kiedy mimo zgłaszanych nieprawidłowości wskazujących na endometriozę ultrasonografia nic nie wykaże – pacjentka skierowana zostać może na rezonans magnetyczny, zwany skrótowo MRI (od angielskich słów „magnetic resonance imaging” oznaczających obrazowanie tą metodą). Jest to znacznie dokładniejsza, bardziej zaawansowana procedura. Podczas niej również używa się kontrastu, aplikowanego dopochwowo, doodbytniczo lub dożylnie, przez wenflon. Dodatkowo pacjentce podane zostają, dożylnie lub domięśniowo, leki spowalniające pracę jelit. Perystaltyka potrafi bowiem zaburzyć ogląd obrazowanych struktur.

Jeśli chodzi o wcześniejsze przygotowania do MRI miednicy mniejszej, to obejmują one:

  • przejście na lekkostrawną tudzież półpłynną dietę na kilka dni przed badaniem;
  • zaprzestanie przyjmowania pokarmów stałych i zażycie przepisanych przez lekarza środków przeczyszczających w dniu poprzedzającym badanie;
  • zaprzestanie przyjmowania płynów na mniej więcej 2 godz. przed badaniem.

Pacjentka powinna dostarczyć ponadto aktualny wynik badania poziomu kreatyniny we krwi. Stężenie tej substancji pozwala stwierdzić, czy nerki działają wystarczająco sprawnie, by poradzić sobie z odfiltrowaniem kontrastu podawanego dożylnie. W związku z zastosowaniem środków dopochwowych i doodbytniczych natomiast warto zaopatrzyć się we wkładki/podpaski higieniczne lub bieliznę na zmianę.

Ubranie musi być pozbawione metalowych elementów, nie należy też stosować kosmetyków mogących zawierać drobiny metalu (jak np. balsam rozświetlający). W silnym polu magnetycznym wytwarzanym przez maszynę do rezonansu metal może się bowiem gwałtownie przemieszczać lub nagrzewać, grożąc uszkodzeniem tkanek, jak również zmniejszając czytelność wyników badania. Z podobnych względów do pracowni rezonansu nie należy wnosić okularów, biżuterii, kluczy i innych przedmiotów zrobionych z metalu, a podstawowym przeciwwskazaniem do MRI jest posiadanie w ciele metalowych implantów czy urządzeń elektronicznych takich jak neurostymulator albo rozrusznik serca.

Warto wiedzieć
Dożylne środki kontrastowe stosowane w MRI mogą wywołać uczucie ciepła i metaliczny smak w ustach. W rzadkich przypadkach dojść potrafi do silnej reakcji alergicznej, dlatego w trakcie badania trzeba zgłaszać wszelkie niepokojące objawy, a po nim – zostać na około półgodzinną obserwację na terenie danej placówki. W razie problemów jej personel będzie mógł podjąć szybką, skuteczną interwencję. Substancja rozkurczająca jelita może z kolei powodować tymczasowe zawroty głowy i zaburzenia widzenia, dlatego przez mniej więcej 24 godziny po jej przyjęciu lepiej nie prowadzić pojazdów.

Poza tym rezonans magnetyczny miednicy mniejszej jest w pełni bezpieczny i bezbolesny. Trwa około godziny – chyba że poszerza się dodatkowo zakres badania, np. o narządy jamy brzusznej. W tym czasie pacjentka leży nieruchomo wewnątrz ogromnej tuby. Na uszach ma słuchawki, które tłumią hałas emitowany przez maszynę. Jeśli cierpi na klaustrofobię, powinna o tym poinformować personel. W takiej sytuacji można umieścić badaną w aparacie do MRI „nogami (a nie głową) do środka” oraz podać jej leki uspokajające.

Diagnostyka endometriozy – laparoskopia

Rezonans magnetyczny jest w stanie uwidocznić ogniska endometriozy tak małe lub tak umiejscowione, że wymykające się badaniu techniką USG. Nawet jednak ta procedura ma pewne ograniczenia, a w niektórych przypadkach jedynym sposobem na stwierdzenie obecności komórek ektopowych staje się laparoskopia. Polega ona na umieszczeniu we wnętrzu ciała specjalnego wziernika (laparoskopu) wyposażonego w kamerę i miniaturowe narzędzia. Wprowadza się go przez niewielkie nacięcia w skórze, z reguły w okolicach pępka, czasem też na linii bielizny. Ten inwazyjny zabieg wykonywany jest w znieczuleniu ogólnym i wiąże się z pewnym ryzykiem powikłań, wciąż jednak mniejszym niż laparotomia, która wymaga rozcięcia powłok brzusznych.

Podczas laparoskopii niekiedy gołym okiem – choć za pośrednictwem wziernika – da się dostrzec ogniska endometriozy. Dzięki wspomnianym narzędziom można też jednak pobrać fragmenty tkanek do dalszej analizy pod mikroskopem. To tzw. badanie histopatologiczne, które pozwala z całą pewnością stwierdzić, że dana pacjentka choruje właśnie na endometriozę (aczkolwiek jeśli tak się nie stanie, ale kobieta ma liczne objawy wskazujące na tę przypadłość, choroby się nie powinno wykluczać, zakładając raczej, że to analiza mikroskopowa została błędnie przeprowadzona albo że pozyskany materiał tkankowy był niemiarodajny).

Leczenie endometriozy
Oprócz laparoskopii diagnostycznej – inaczej: wywiadowczej – wykonać można także laparoskopię w celu usunięcia wykrytych już ognisk endometriozy. Jest to jedna z dwóch głównych metod leczenia tej choroby, obok farmakoterapii. Ta ostatnia polega zwykle na przyjmowaniu niesteroidowych leków przeciwzapalnych (NLPZ), syntetycznych hormonów lub preparatów na hormony oddziałujących. W ten sposób jednak przede wszystkim łagodzi się przykre objawy choroby, która po odstawieniu środków farmakologicznych najczęściej nawraca. Wiele pacjentek pozostaje dodatkowo pod opieką psychologa, dietetyka lub fizjoterapeuty. Warto również nadmienić, że w skrajnie ciężkich przypadkach konieczne może okazać się usunięcie jajników, jajowodów lub macicy (tzw. histerektomia).

Diagnostyka endometriozy – pozostałe badania

Inne badania wykonywane przy podejrzeniu endometriozy to m. in.:

  • tomografia komputerowa miednicy mniejszej – zwłaszcza jeżeli z jakiegoś powodu rezonans magnetyczny nie wchodzi w grę (bo np. pacjentka ma wszczepiony rozrusznik serca);
  • kolonoskopia – gdy przypuszcza się, że komórki ektopowe przeniknęły przez ściany jelit;
  • morfologia krwi, pomiar stężenia żelaza w surowicy, oznaczenie poziomu wybranych hormonów;
  • oznaczenie markera Ca-125 we krwi – jest to marker nowotworowy, przydatny głównie w diagnostyce raka jajnika, ale ponieważ czasami poziom tego markera podnosi się także w endometriozie, niektórzy lekarze posiłkują się także wynikami tego badania. Nie mogą one jednak samodzielnie stanowić podstawy do rozpoznania choroby, służą raczej późniejszemu monitorowaniu ewentualnych jej postępów.

Ten artykuł został opublikowany na stronie ZnanyLekarz za wyraźną zgodą autorki lub autora. Cała zawartość strony internetowej podlega odpowiedniej ochronie na mocy przepisów o własności intelektualnej i przemysłowej.

Strona internetowa ZnanyLekarz nie zawiera porad medycznych. Zawartość tej strony (teksty, grafiki, zdjęcia i inne materiały) powstała wyłącznie w celach informacyjnych i nie zastępuje porady medycznej, diagnozy ani leczenia. Jeśli masz wątpliwości dotyczące problemu natury medycznej, skonsultuj się ze specjalistą.

ZnanyLekarz Sp. z o.o. ul. Kolejowa 5/7 01-217 Warszawa, Polska

www.znanylekarz.pl © 2022 - Znajdź lekarza i umów wizytę.

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.