Tomografia komputerowa zatok to obecnie najdokładniejsza metoda badania tego obszaru. Warto wiedzieć o niej więcej, bo na zatoki choruje już ok. 15% Polaków.
Zatoki to znajdujące się w obrębie kości czaszki, wyścielone błoną śluzową przestrzenie, w których nieustannie krąży wdychane przez nas powietrze. Z każdym rokiem jest ono niestety coraz bardziej zanieczyszczone. Pełno w nim pyłów, pyłków, kurzu i drobnoustrojów, a zwykle także dymu i spalin. Nic więc dziwnego, że w narażonych na ciągły kontakt z nimi zatokach coraz częściej pojawiają się rozmaite dolegliwości. Ich skuteczne leczenie zależy od postawienia właściwej diagnozy – tu zaś nieodzowna może okazać się tomografia komputerowa zatok, której poświęcony jest niniejszy artykuł.
Dowiesz się z niego m. in.:
Problemy z zatokami objawiają się najczęściej ciągłym lub nawracającym katarem, uczuciem zatkanego nosa i bólami głowy, nasilającymi się zwłaszcza przy schylaniu, okresowo (chociażby w sezonie alergicznym), a czasem też np. przy przechodzeniu z zimna do ciepła. Za trudności w oddychaniu przez nos albo częste krwawienia z niego również odpowiadać mogą chore zatoki.
Jak pokazują apteczne statystyki, wielu Polaków próbuje w takich sytuacjach leczyć się na własną rękę, stosując środki dostępne bez recepty. I nie ma w tym nic złego – o ile kuracja trwa tylko kilka dni, a preparaty nie wchodzą w interakcje z pozostałymi przyjmowanymi lekami ani nie nasilają innych schorzeń, na które cierpi dana osoba. Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości w tym zakresie, a także jeśli objawy w ciągu tygodnia nie ustąpią, koniecznie zgłoś się do lekarza pierwszego kontaktu lub od razu do laryngologa.
Niewłaściwie leczone zapalenie zatok może bowiem przybrać formę przewlekłą, z którą trudniej się uporać, a która może skutkować trwałym uszkodzeniem błon śluzowych. Poza tym przyczyną problemów z zatokami mogą być nie tylko infekcje, ale też m. in.:
Niektóre dolegliwości wymagają przeprowadzenia zabiegu chirurgicznego, bo leczenie farmakologiczne po prostu nie wywiera na nie żadnego wpływu. Dlatego tak ważne jest postawienie odpowiedniej diagnozy.
Przeczytaj: Ból zatok – przyczyny, objawy, badania obrazowe
W tym celu lekarz rutynowo przeprowadza z pacjentem wywiad, a także ogląda zatoki przez nos przy użyciu specjalnego wziernika lub endoskopu. Nierzadko to wystarcza, czasem jednak konieczne okazuje się wykonanie badań obrazowych.
Jeszcze do całkiem niedawna pierwszym wyborem, jeśli chodzi o takie badanie, był rentgen zatok, a dopiero gdy jego wyniki nie były jednoznaczne, pacjenta kierowano na tomografię komputerową (w skrócie TK albo CT, od angielskich słów „computed tomography”). Obecnie jednak zleca się zwykle od razu tomografię, jako o wiele bardziej dokładną.
Opiera się ona na podobnych założeniach co RTG – w jej przypadku wykonuje się natomiast nie jedno, ale serię prześwietleń. Uzyskane w ten sposób obrazy są nakładane na siebie w komputerze przy zastosowaniu zaawansowanych algorytmów, co pozwala uzyskać precyzyjne, trójwymiarowe modele badanych struktur. W kontekście zatok tomografia sprawdza się szczególnie dobrze, bo umożliwia przyjrzenie się zarówno kościom, jak i okolicznym tkankom miękkim.
Co więcej, do obrazowania tego właśnie obszaru coraz częściej wykorzystuje się specyficzną formę badania, jaką jest tzw. tomografia wiązki stożkowej, określana też jako tomografia stożkowa, tomografia z promieniem stożkowym albo CBCT (ang. Cone Beam Computed Tomography). To znacznie bardziej zaawansowana technologia niż tradycyjna tomografia spiralna, w której wiązka promieniowania kierowana na pacjenta przyjmuje kształt nie stożka, lecz wachlarza.
Tomografia CBCT zatok trwa zaledwie kilkadziesiąt sekund, podczas gdy klasyczne badanie potrafi zająć od kilku do kilkunastu minut. Uzyskane obrazy cechują się przy tym znacznie lepszą rozdzielczością niż w tomografii spiralnej, i to mimo zastosowania aż 10-20 razy niższej dawki promieniowania. Wszystko to sprawia, że zbędne staje się podanie kontrastu (p. niżej), a zbadać można nawet dziecko, któremu trudno wytrzymać przez dłuższy czas w bezruchu.
Przeczytaj: Tomografia komputerowa zębów, szczęki, żuchwy – jak przebiega, jak się przygotować
Warto też dodać, że tomograf CBCT różni się budową od zwykłego aparatu tomograficznego, dzięki czemu pacjent może przybrać pozycję siedzącą, podczas gdy do tomografii spiralnej musi położyć się na wznak na specjalnym stole, który wsuwa się do wnętrza sporych rozmiarów maszyny o kolistym kształcie. W jej obudowie umieszczone są lampy rentgenowskie, a naprzeciw nich – detektory zbierające promieniowanie, które nie zostało pochłonięte przez tkanki.
Sygnał z detektorów przesyłany jest do komputera obsługiwanego przez radiologa w sąsiednim pomieszczeniu. Osoba nadzorująca badanie pozostaje jednak przez cały czas w kontakcie z pacjentem za pośrednictwem interkomu, np. wydając polecenia dotyczące chwilowego wstrzymania oddechu. Każde poruszenie może bowiem prowadzić do rozmazania obrazu, obniżając wartość diagnostyczną całej procedury (w związku z tym niekiedy dodatkowo unieruchamia się głowę pacjenta, stosując specjalną podpórkę).
Zasada działania aparatu do CBCT jest podobna, ale jego konstrukcja zapewnia wspomnianą możliwość siedzenia, a ponadto większy komfort osobom, które nie najlepiej czują się w tunelu klasycznego tomografu, nawet jeśli jest on dobrze oświetlony i wentylowany. Klaustrofobię, czyli lęk przed zamkniętymi pomieszczeniami, zawsze należy zgłosić lekarzowi, bo choć nie jest ona bezwzględnym przeciwwskazaniem do tomografii zatok, to przed badaniem zalecane może być przyjęcie środków uspokajających.
Czekasz na badanie w ramach NFZ?
Zobacz, gdzie można zrobić je szybciej! Porównaj ceny placówek w Twojej okolicy i poznaj opinie pacjentów. Przekonaj się, ile to tak naprawdę kosztuje.
Sprawdź terminy: Tomografia zatok
Nie trać zdrowia na kolejki!
Im szybciej wdrożone leczenie, tym większe szanse na sukces!
Przeciwwskazaniem takim jest za to ciąża. Każda, nawet stosunkowo niewielka (jak w przypadku CBCT) dawka promieniowania jonizującego zwiększa bowiem ryzyko wystąpienia wad rozwojowych u płodu. Z tego też względu kobiety w wieku rozrodczym powinny się zgłaszać na tomografię w pierwszej części cyklu, co pozwala wykluczyć, że doszło w międzyczasie do niepotwierdzonego jeszcze zapłodnienia.
Jeśli korzyści z badania przeważają nad rzeczonym ryzykiem, specjalista może ostatecznie zdecydować o jego przeprowadzeniu z zachowaniem szczególnych środków ostrożności. Znacznie bezpieczniejszą alternatywą okazuje się tutaj jednak rezonans magnetyczny zatok – droższy i bardziej czasochłonny, ale za to zasadniczo obojętny dla zdrowia ciężarnej pacjentki.
Dodajmy jeszcze, że z uwagi na wykorzystanie szkodliwego promieniowania tomografii nie należy powtarzać zbyt często (zwłaszcza u dzieci i osób po 65. roku życia) ani w ogóle wykonywać jej bez wyraźnej potrzeby. Dlatego badanie to robi się wyłącznie na podstawie skierowania od lekarza, nawet w prywatnych placówkach.
Listę ośrodków diagnostycznych oferujących tomografię komputerową zatok, wraz z podziałem na poszczególne miejscowości, znajdziesz pod adresem: tomografia zatok. Na stronie można też od razu umówić termin badania, porównawszy uprzednio ceny. Koszt tomografii zatok wynosi średnio 200-400 zł, zależnie od placówki, i wzrasta o kolejne 50-150 zł, jeśli pacjentowi ma zostać podany kontrast.
Kontrast – inaczej: środek kontrastowy albo cieniujący – to specjalna substancja poprawiająca widoczność obrazowanych struktur, stosowana zwłaszcza w diagnostyce nowotworów. W przypadku TK zatok aplikuje się ją dożylnie, przez założony na początku badania wenflon. Kontrast usuwany jest z organizmu wraz z moczem, dlatego przed tomografią należy się upewnić, że nerki pacjenta działają prawidłowo. W tym celu z maksymalnie kilkudniowym wyprzedzeniem mierzy się mu poziom kreatyniny we krwi (czasami oznaczany jest też tzw. wskaźnik GFR, na podstawie próbki krwi oraz moczu).
Oprócz niewydolności nerek przeciwwskazaniem do użycia substancji cieniującej może być:
Z uwagi na możliwość wystąpienia rzadkiej, lecz groźnej reakcji alergicznej po podaniu kontrastu pacjent powinien pozostać jeszcze przez mniej więcej godzinę na terenie placówki medycznej, dzięki czemu jej personel w razie potrzeby będzie mógł szybko zainterweniować. Później i w kolejnych dniach zaleca się przyjęcie sporych ilości płynów, tak aby szybciej wypłukać substancję z organizmu. Kobiety karmiące piersią powinny zaś wstrzymać się od karmienia na 1-2 doby, a ściągnięty w tym czasie pokarm należy wylać. Jeśli środka cieniującego natomiast nie podano, praktycznie tuż po badaniu można podjąć codzienne czynności (chyba że zastosowano leki uspokajające, po których lepiej np. nie prowadzić pojazdów).
Sama tomografia przebiega też wtedy zupełnie bezboleśnie, podczas gdy po aplikacji kontrastu pojawić się mogą umiarkowanie przyjemne doznania, takie jak rozlewające się po ciele ciepło bądź zimno, swędząca wysypka na skórze lub metaliczny posmak w ustach. Kolejna istotna różnica pomiędzy obydwoma wariantami badania polega na tym, że na tomografię z kontrastem należy się stawić na czczo, a taka choćby tomografia CBCT nie wymaga żadnych szczególnych przygotowań.
Czasem jednak zdarza się, że pacjent zostaje poproszony o dostarczenie wyników pomiaru kreatyniny i spożycie ostatniego posiłku nie później niż na 5-6 godz przed klasyczną tomografią spiralną – nawet jeśli podanie środka cieniującego nie jest planowane. Decyzję w tej sprawie lekarz może podjąć bowiem dopiero podczas badania, np. gdy dostrzeże na ekranie komputera coś niepokojącego i będzie chciał uzyskać wyraźniejszy obraz.
Niezależnie zaś od tego, czy aplikacja kontrastu ma nastąpić, czy nie, tuż przed tomografią trzeba zdjąć okulary, biżuterię, spinki do włosów i inne metalowe elementy, które na zdjęciach rentgenowskich wychodzą bardzo wyraźnie, przesłaniając badane struktury. Warto uwzględnić to podczas np. wybierania stroju czy układania fryzury w dniu badania.
Należy też pamiętać, aby zabrać ze sobą na tomografię:
Uwaga: trzeba ponadto koniecznie poinformować personel placówki wykonującej tomografię o zażywaniu środków zawierających bizmut lub o niedawnym badaniu przewodu pokarmowego z użyciem papki barytowej (stosowanej np. w RTG jamy brzusznej). Bizmut i baryt mogą bowiem mieć wpływ na wyniki tomografii, utrzymują się zaś w organizmie przez co najmniej kilka dni.
Wgląd w historię choroby i dotychczasowego leczenia pozwoli radiologowi tworzącemu specjalistyczny opis uzyskanych obrazów lepiej je zinterpretować. Sporządzenie takiego opisu zajmuje nieco czasu, dlatego wyniki tomografii komputerowej zatok są gotowe do odbioru zazwyczaj dopiero po kilku dniach od badania. Czasem też zdjęcia wydawane są pacjentowi na płycie DVD lub innym nośniku danych od ręki, a opis dosyła się w późniejszym terminie np. drogą mailową.
Badanie w Twojej okolicy już jutro? To możliwe!
Porównaj ceny i opinie. Znajdź najlepszą dla siebie ofertę i zarezerwuj termin.
Pokaż: Tomografia zatok
Uzyskaj diagnozę i rozpocznij leczenie jak najszybciej!
Jak już wspomniano, wyniki tomografii pozwalają ustalić przyczynę dolegliwości wskazujących na problemy z zatokami. Na podstawie uzyskanych w drodze tego badania obrazów lekarz może m. in.:
Tomografię zatok wykonuje się jednak nie tylko w celach diagnostycznych, ale też przed zabiegami chirurgicznymi i endoskopowymi w obrębie twarzoczaszki, jako że ukazując dokładnie jej budowę u danego pacjenta, umożliwia lepsze przygotowanie się do operacji. Tomografia okazuje się przydatna ponadto w ocenie skuteczności podjętego leczenia, także farmakologicznego (przy czym w przypadku zapalenia zatok przeprowadza się ją nie wcześniej niż 6-8 tygodni od zakończenia kuracji).
Ten artykuł został opublikowany na stronie ZnanyLekarz za wyraźną zgodą autorki lub autora. Cała zawartość strony internetowej podlega odpowiedniej ochronie na mocy przepisów o własności intelektualnej i przemysłowej.
Strona internetowa ZnanyLekarz nie zawiera porad medycznych. Zawartość tej strony (teksty, grafiki, zdjęcia i inne materiały) powstała wyłącznie w celach informacyjnych i nie zastępuje porady medycznej, diagnozy ani leczenia. Jeśli masz wątpliwości dotyczące problemu natury medycznej, skonsultuj się ze specjalistą.