Moje doświadczenie
Jestem psychoterapeutą, certyfikowanym Analitykiem Grupowym, członkiem Instytutu Analizy Grupowej „Rasztów”. Ukończyłem szkolenie w psychoterapii analitycznej w Instytucie Analizy Grupowej „Rasztów”, które posiada atest Sekcji Naukowej Psychoterapii Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego i rekomendację Polskiego Towarzystwa Psychologicznego.
Z wykształcenia jestem psychologiem, absolwentem Wydziału Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego.
Pomagam korzystając z bogatego 15-letniego doświadczenia w prowadzeniu psychoterapii indywidualnej i grupowej oraz par. Pracowałem w: Oddziale Dziennym Psychiatrycznym Rehabilitacyjnym Szpitala Bielańskiego, Ośrodku Psychoterapii Instytutu Psychologii Zdrowia PTP oraz Oddziale Nerwic Szpitala Specjalistycznego MSWiA w Otwocku. Obecnie od wielu lat pracuję w Specjalistycznej Poradni Rodzinnej dzielnicy Wawer m.st. Warszawy. Od wielu lat współpracując z różnymi ośrodkami prowadzę także praktykę prywatną.
Dbam o to, by moje doświadczenie było oparte na wiedzy. Oprócz szkolenia w Instytucie Analizy Grupowej Rasztów, podejmowałem szkolenia w: Laboratorium Psychoedukacji, Polskim Instytucie Ericksonowskim, oraz Instytucie Psychologii Zdrowia PTP.
Współpracowałem także z wieloma superwizorami Polskiego Towarzystwa Psychologicznego, Instytutu Analizy Grupowej Rasztów, Polskiego Towarzystwa Psychoterapii Psychoanalitycznej oraz Polskiego Towrzystwa Psychoanalitycznego.
Adresy (2)
Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)
Konsultacja psychologiczna • 140 zł
Psychoterapia indywidualna • Od 110 zł
Konsultacja (pierwsze spotkanie z terapeutą) 50 min • 140 zł +3 więcej
Konsultacja pary (pierwsze spotkanie z terapeutą) 50 min • 160 zł
Psychoterapia grupowa • 100 zł
Psychoterapia partnerska • Od 160 zł
Czy brakuje Ci jakichś informacji w profilu tego specjalisty?
Pokaż innych psychoterapeutów w pobliżuCzy brakuje Ci jakichś informacji w profilu tego specjalisty?
Pokaż innych psychoterapeutów w pobliżu6 opinii pacjentów
Ogólna ocena
Sortuj opinie według
Kamila
Chodzę już od ponad roku do pana Buzuna, bardzo mi pomógł. Rożnica między tym co było przed rokiem, a teraz, ogromna. Odzyskałam wiarę w siebie. Polacam
Jarek
Byłem pacjentem pana Edwarda około trzech lat z przerwami. Początkowo reagowałem jak pani, która wystawiła mu negatywną opinię. Czepia się, głowę zawraca, nie wiadomo o co mu chodzi. Jak powiedział: "Ma pan problem", chciałem mu w gębę dać. ;-) Wczoraj zakończyłem terapię u niego. I szczerze go polecam. Terapia, ale też moja praca nad sobą doprowadziły do mniej więcej tego punktu:
Biorę pod uwagę słowa i oczekiwania (o ile jestem w stanie je zrozumieć i są jasno wypowiedziane) innych ludzi, kobiet, z którymi się spotykam, ale też zastanawiam się, czy jest to zgodne z tym, czego ja potrzebuję, oczekuję, czy jest po drodze z moimi priorytetami. Polecam.
Łukasz K.
Bardzo dobry lekarz, udało mu się wyciągnąć mnie z dość krępującego uzależnienia. Polecam.
Krzysztof J.
chodze do inzpiro od 2 lat. jakoś nie moge uwierzyc w "przymuszanie" do terapii. dziwne. ja chodze do pani katarzyny foryś. bardzo dobra terapeutka. plecam
tomasz n.
ja jestem pacjentem Edwarda Buzuna od dwóch lat. Mam bardzo dobre odczucia. Wcześniej w INZPIRO chodziłem do innej terapeutki, ale była to terapeutka behawioralna, a ja chyliłem się do terapii psychoanalitycznej, czego dziś nie żałuję.musieliśmy ja zakończyć, bo była w zaawansowanej ciąży. Po dwóch latach terapii u EBuzuna czuje, że zacząłem panować nad swoim życiem. Owszem, bywają momenty trudne, ale tak prawdopodobnie jest w każdej dobrej terapii. Ze dwa razy byłem na mojego terapeutę wściekły, ale dziś wiem, że problem był po mojej stronie, dzis jest to dla mnie zupełnie jasne. A co do samego ośrodka INZPIRO... to absolutna klasa. Uprzejma obsługa, woda do picia, cicho, dyskretnie i czysto.
Margot27 M.
Mam złe doświadczenia związane z pracą tego psychoterapeuty. Nie podobało mi się jego podejście do mnie oraz do terapii. Wszystko robił, abym jak najdłużej chodziła na terapię i tym samym płaciła za nią grube pieniądze. Gdy mówiłam, że chcę zakończyć terapię, przez kilka miesięcy zwodził mnie, że to jeszcze nie pora. Gdy w końcu sama podjęłam decyzję o zakończeniu, nie przyjął jej do wiadomośći i nasze rozstanie było bardzo niemiłe. W sumie chodziłam do niego 3 lata, wydałam na ten cel około 30 tysięcy złotych, a nie widzę efektów. Nie polecam!
Odpowiedzi na pytania
2 odpowiedzi udzielonych przez lekarza na pytania pacjentów na ZnanyLekarz.pl
Witam Proszę o pomoc w diagnozie moich objawów. Ostatnimi czasy mam złe samopoczucie przez większą część dnia – zwłaszcza o poranku. Nie odczuwam tak jak kiedyś radości z przyjemnych działań. Moja waga ciała zmniejszyła się o około 5 kilogramów. Często się męczę i nie mam energii.
Opisane przez pana/panią częściowo pokrywa się z kryteriami rozpoznawania depresji. Jednak, żeby postawić takie rozpoznanie jest niewystarczające. Potrzebny jest dokładniejsze wywiad, aby wykluczyć inne możliwości - chociażby depresyjną reakcję na trudną sytuację. Uważam, że w rzetelny sposób mogę pomóc i postawić diagnozę w trakcie rozmowy i po przeprowadzeniu wywiadu. W czasie takiej konsultacji mogę zadać pytania, a Pan/Pani odpowiedzieć, które mogłoby wykluczyć lub potwierdzić postawione w pytaniu przypuszczenie czy to już depresja.
Zapraszam do umówienia się na konsultację.
Edward Buzun
Witam, mam następujący szereg wątpliwości/problemów. Mam bardzo ograniczone chęci kontaktów z innymi ludźmi, interakcje dość szybko mnie nudzą (z rzadkimi wyjątkami) i dlatego ich unikam. W ograniczonym stopniu dostosowuje się do konwenansów społecznych. Nie mam długoterminowych celów życiowych. Nie czuje się przywiązany do życia, tzn. działam na zasadzie neutrino-przyjemnej egzystencji. W związku z tym nie mam motywacji do robienia w zasadzie istotnych rzeczy, do których nie jestem bezpośrednio przymuszony okolicznościami. Nic z tych rzeczy nie jest nowe, mam tak odkąd pamiętam. Czy i co można z tym zrobić? Chciałbym uniknąć sytuacji, w której będę wyprzedzał wnioski i w rezultacie nie będzie żadnych efektów.
Dziękuję za ciekawe i złożone pytanie. Długo myślałem jak się do niego odnieść. Moje wrażenia składają się w myśl, że Pan/Pani znajduje się trochę w martwym punkcie. Rozumiem, że myślenie przyczynowo-skutkowe oraz krytyczne tworzy więcej ograniczeń niż nowych możliwości. Łączy się to ze sprzecznościami: w motywacji (chcę-nie chcę) oraz uczuciach (jednocześnie ciekawość i niepokój).
Zarówno te moje wrażenia jak Pana/Pani pytania warto byłoby umieści w kontekście. Widzę tu dwie możliwości. Pierwszy kontekst to sytuacja - np. trochę inaczej rozumiałbym w kontekście wieku - 17, 35, 54 lub 72 lata. Wiek może mówić o pewnej charakterystycznej wiązce rozwojowej potrzeb/możliwości/oczekiwań społecznych.
Drugim kontekstem jest motywacja. Rozumiem, że są efekty których Pan/i się spodziewa.
W razie potrzeby służę pomocą.
Edward Buzun
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.
Niskie poczucie własnej wartości w Warszawie
Zaburzenia nastroju w Warszawie
Kryzys emocjonalny w Warszawie
Zaburzenia emocjonalne w Warszawie
Zaburzenia osobowości w Warszawie
Zaburzenia odżywiania w Warszawie
DDA - dorosłe dzieci alkoholików w Warszawie
Zaburzenia psychosomatyczne w Warszawie
Zaburzenia w relacjach międzyludzkich w Warszawie
Choroba afektywna dwubiegunowa w Warszawie
Więcej (15)