Moje doświadczenie

Lekarz Alergolog II Stopnia specjalizacji z Alergologii, Specjalista II Stopnia Chorób Wewnętrznych oraz Specjalista Medycyny Estetycznej.
Ukończyła Akademię Medyczną we Wrocławiu. W roku 1990 uzyskała tytuł Specjalisty Chorób Wewnętrznych, a w roku 2000 tytuł Specjalisty Alergologa. Doświadczenie medyczne zdobywała w Zakładzie Farmakologii Akademii Medycznej we Wrocławiu. Pracowała w licznych ośrodkach zdrowia.

Konsultuje Pacjentów z zakresu alergologii (w tym także dzieci), interny oraz medycyny estetycznej. W tym kierunku ukończyła studia podyplomowe z zakresu kosmetologii. Pracuje także jako trener szkoląc innych lekarzy świadczących usługi z zakresu medycyny estetycznej.
więcej

Adres

Centrum Medyczne CenterMed Warszawa

W tym gabinecie nie można umawiać wizyt przez internet

Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)


Brak informacji o usługach i ich cenach

Czy brakuje Ci jakichś informacji w profilu tego specjalisty?

Pokaż innych alergologów w pobliżu

Cennik

Brak informacji o usługach i cenach

Ten lekarz nie dodał jeszcze informacji o usługach i cenach.

23 opinie pacjentów

Ogólna ocena

Trzymamy rękę na pulsie Sprawdzamy wszystkie opinie. Specjaliści nie mogą płacić za modyfikowanie lub usuwanie opinii. Dowiedz się więcej
O

Olga

Numer telefonu zweryfikowany
Lokalizacja: W innym miejscu Inny

Nie polecam nikomu wizyty u tego lekarza. Pani doktor odmówiła wykonania testów skórnych u naszego syna i postawiła diagnozę „wysiękowe zapalenie uszu”. Przepisała synowi sterydy oraz dwa inne leki. Nasze trzyletnie dziecko nie wyglądało na chore i gdyby miało zapalenie ucha, które jest bardzo bolesne, to nie byłoby w stanie funkcjonować. Zaufaliśmy intuicji i jeszcze tego samego dnia poszliśmy do laryngologa, który po badaniu stwierdził, że syn jest w pełni zdrowy, w uszach nie ma żadnego zapalenia i napisał, że nie ma żadnych podstaw do zastosowania przepisanego na tę dolegliwość sterydu. Podsumowując: straciliśmy czas i pieniądze na wizytę, ponieważ odmówiono nam testów skórnych, na które czekaliśmy kilka miesięcy. Dodatkowo przez swoją błędną diagnozę pani alergolog naraziła moje dziecko na branie silnych leków bez potrzeby. Dodam, że gdybyśmy posłuchali porady tego lekarza i podali przepisane leki to faktycznie nie moglibyśmy przez kilka następnych tygodni wykonać testów gdzie indziej, bo organizm musiałby najpierw być oczyszczony z tej substancji. Odradzamy tego specjalistę

P

Pacjent

Numer telefonu zweryfikowany
Lokalizacja: W innym miejscu podejrzenie alergii

Do Pani Doktor trafiłam przypadkiem dwa razy. Już podczas pierwszej wizyty, odniosłam subiektywne wrażenie, że zakres wiedzy Pani Doktor (jako alergologa), ma pewne ograniczenia. Niestety, podczas następnej wizyty, trafiłam do tej samej osoby (mój błąd, nie zapytałam o nazwisko). Dotyczyła ona mojego 4 miesięcznego syna, który miał od dwóch miesięcy zaczerwienioną, suchą skórę na policzkach. Pani zleciła od razu testy skórne i wypisała skierowanie na leczenie sterydami. Wiedziałam, że nie będę podawała mojemu dziecku sterydów więc skoncentrowałam się na testach skórnych. Dowiedziałam się, że nie wykonuje się ich u tak małych dzieci. W recepcji dostałam informację, że mogę to zrobić ale tylko w warunkach szpitalnych, ze specjalnym skierowaniem od lekarza. Poprosiłam więc ponownie o kontakt z Panią Doktor, celem uzasadnienia zaproponowanego leczenia. Dostałam informację zwrotną, że podtrzymuje swoją opinię, iż mój syn powinien mieć wykonane testy skórne i że mogę zgłosić się po skierowanie do szpitala. Pani Doktor nie wiedziała, że potrzebne jest skierowanie do szpitala ale to przy tym wszystkim wydaje się najmniej ważne. Okazało, że mój syn ma najczęściej występującą alergie na biało mleka krowiego, która to objawiła się standardowo, bo między 2 a 3 miesiącem życia. Wysypka na szyi i czerwone suche policzki są typowe dla skazy białkowej. Pani Doktor pominęła taka diagnozę i chciała szukać głębiej. Dobrze, że nie zdecydowałam się na zaproponowane leczenie i skonsultowałam się z innym lekarzem.

E

Eliz

Numer telefonu zweryfikowany
Lokalizacja: W innym miejscu Inny

Dwie wizyty u tej Pani jako u internisty, natomiast nie jest to powołanie dla niej. Za każdym razem mówiła, że obiawy sugerują alergię. Nawet przeziębienie pęcherza jest przyczyna alergii.Przy drugiej wizycie Pani doktor przeszła sama siebie.Była nie przyjemna wyrażając się "a to Paniusa nie wie..", "dziewuszka musi iść do laryngologa". Byłam tak osłabiona, że nie byłam w stanie zwrócić Pani uwagi, że nie jesteśmy koleżankami. Wysłała mnie na testy z krwi przez co w przychodni spędziłam ponad 3h, bo okazało się że każdego jednego pacjenta podejrzewa o alergię. A na koniec przepisała mi z 9 różnych leków z czego lekarz do którego trafiłam kolejnego dnia "złapał się za głowę" i wybrał 2. Lekarka wiedząc też, że brałam nie dawno leki, widząc ich nazwy przepisała mi lek z identycznym składem jak ten który miałam. Zaznaczę że przy żadnej z dwóch wizyt Pani Ilona nie dała mi skierowania do alergologa,co powinna była zrobić mówiąc cały czas o alergii ale zapewne wierzyła że przyjdę do niej.

A

Aleksandra

Lokalizacja: W innym miejscu konsultacja alergologiczna (pierwsza wizyta)

Lekarz kompetentny, bardzo szczegółowo zapoznała się z incydentem wystąpienia odczynu alergicznego. Udzieliła wyczerpujących odpowiedzi i poruszyła powiązane z wizytą wątki. Rozwiała wszelkie wątpliwości oraz skierowała mnie na potrzebne badania. Bardzo kompetentna słychać że wiedza Pani doktor jest aktualizowana i praktykowana. Jestem bardzo zadowolona z wizyty i po wszystkich zaleconych testach na pewno wrócę do Pani doktor.

E

Edyta

Numer telefonu zweryfikowany
Lokalizacja: Centrum Medyczne CenterMed Warszawa testy alergiczne

Lekarz bardzo dokładnie zbadał dziecko i nie bagatelizował jak inni mówiąc "dziecko nie może być uczulone na wszystko, wymyśla pani". Zrobiła testy na miejscu, wyszła alergia na 19 z 20 produktów, mimo tego lekarka dała sensowne i wykonalne zalecenia co do leków, diety, dalszych badań, podniosła na duchu. Dodatkowy plus to duży wybór alergenów pokarmowych do testów, można poprosić o zbadanie własnych "faworytów" których najbardziej się potrzebuje w swojej domowej kuchni.

K

Karolina W.

Lokalizacja: W innym miejscu medycyna estetyczna

Najlepszy lekarz jakiego znam,pełen profesjonalizm .Miałam robiony botoks i tylko po wizycie u Pani doktor trzymal 6 miesięcy u innych juz po 2 miesiącach nie było efektu.Zawsze doradzi nie naciąga na niepotrzebne zabiegi.Jestem zachwycona polecam w 100%.dziekuję za to że nareszcie wyglądam naprawde zachwycająco.

P

Patryk

Lokalizacja: W innym miejscu Nietolerancja mleka

Ściągnela Pani pieniądze z testów alergologicznych na rocznym dziecku. Oczywiście dzieciom do 3 roku zycia testów się nie robi, bo nie dają pewności. Okazuje się, że tam gdzie Pani doktor wpisywania 0 ,,brak alergii", alergia wystąpiła. Byliśmy prywatnie, przeszliśmy po zaświadczenie o alergii na mleko krowie, z wywiadem, że wszystkim. Niestety oprócz zapłaty za wizytę, Pani doktor uparl a się na testy tysiąca innych rzeczy...

E

Ewa P.

Numer telefonu zweryfikowany
Lokalizacja: W innym miejscu

Pani doktor krzyczy na pacjenta od progu, nie wie na co pacjent choruje( czyli nie zagląda do karty) , badanie ucha dziecka bardzo nie delikatnie, straszy poważnymi konsekwencjami z powodu zaniedbań do jakich rzekomo się dopuściłam jako matka. Wcześniej chodziłam do tej samej przychodzi do innego alergologa, przypadkowo trafiłam na dr Jaworską . Podważyła wszystko co przez 5 lat robiłam z dzieckiem a na koniec przepisała 7 latkowi , bo nie uznaje innych leków. Jestem załamana, oddałam nowe skierowanie a kontynuować leczenia u tej Pani jakoś sobie nie wyobrażam.

lek. Ilona Jaworska

Jest mi bardzo przykro ,że pytanie pacjenta w jakim celu przyszedł na wizytę jest traktowane jako krzyczenie na pacjenta . Po uzyskaniu informacji w jakim celu zgłosił się na wizytę dowiedziałam się ,że przyszedł na testy , Kolejnym pytaniem bylo czy na pewno jest przygotowany do badania, Niestety okazalo sie ,że przyjmowane były leki , które uniemożliwiają prawidłowe wykonanie testów o czym matka została poinformowana. Dziecko zostało zbadane , a niedelikatne badanie uszu było spowodowane dolegliwościami zwiazanymi ze stanem zapalnym. Niestety przy zmienionym zapalnie kanale słuchowym badanie może być niekomfortowe ,ale trzeba je wykonać , żeby ocenić stan pacjenta. Matka została również poinformowana ,że zgodnie z obowiązującymi zaleceniami przez 3 miesiące mozna uszy leczyć, ale trzeba je obserwować, gdyż dłuższy okres utrzymywania się wysięku może grozić niedosłuchem i wskazane jest po tym terminie, dla dobra dziecka wykonanie kontrolnego badania słuchu i ewentualne zastanowienie sie nad interwencją laryngologiczną- to w temacie tzw. straszenia poważnymi konsekwencjami. Największym problemem dla matki było jednak to, że ponieważ dziecko nie mialo wykonanych testów z powodu nieodpowiedniego przygotowania- otrzymała informację w formie pisemnej jak należy dziecko przygotować, taka sama informacja jest dostępna w recepcji - była konieczność ponownego zapisania sie na wizytę zgodnie z obowiązującą pacjentów NFZ kolejką , oraz informacja ,że nie będzie przyjeta poza kolejnoscią jako pacjent dodatkowy we wcześniejszym terminie , zwłaszcza, że do wizyty dziecko przyjmowało leki i powinno przyjmować je nadal z powodu zmian w uszach. Pacjenci przy ustnej informacji otrzymanej od lekarza nie zawsze prawidłowo odstawiają leki - czasem nie te które trzeba, więc nauczona doświadczeniem zalecenia daję w formie pisemnej co pomaga w uniknieciu nieporozumień. Zwykle przychodnie zmieszczają też informacje o przygotowaniu do różnych badań na stronie internetowej , Co do leków pytam czy dotychczas stosowane leki są skuteczne, jeżeli nie, to zmieniam na te ktore mogą poprawić stan pacjenta, Zwykle staram sie korzystać z leków ktore pacjent ma już w domu, chyba że leki się skończyły, lub ich działanie nie było wystarczajace lub w przypadku osób prowadzących pojazdy oraz wykonujących specyficzną, pracę są p/wskazane. Poza tym każdy pacjent otrzymuje informację gdzie może przeczytać o schorzeniach, które go dotyczą oraz jak należy postępować i kiedy jest wskazana wizyta kontrolna, Niestety w przypadku pacjentów leczących się na NFZ wizyty sa regulowane kolejką i tylko w stanach poważnego zagrożenia zdrowia lub życia
mogę takiego pacjenta przyjąc dodatkowo,

S

Sylwia K.

Numer telefonu zweryfikowany
Lokalizacja: Centrum Medyczne MediSpace konsultacja alergologiczna

Wizytę oceniam wysoko, ponieważ Pani doktor ma indywidualne podejście do pacjenta, a do tego dużą wiedzę. Podczas wizyty dużo mi wytłumaczyla co przy silnej alergii jest istotne. Cieszę się że w końcu trafiłam do kompetentnego lekarza.

M

Magdalena

Numer telefonu zweryfikowany

Pani Doktor Jaworska to bardzo dobry lekarz. Co roku na wiosnę dopadał mnie katar sienny i potrafił tak męczyć do końca lata. Pani doktor wykonała testy, dostałam stosowne leki i już mniej więcej po tygodniu odczułam zdecydowaną poprawę. Niedawno ponownie wybrałam się do Pani doktor z powodu bardzo złego samopoczucia i dziwnych plam na twarzy pojawiających się od czasu do czasu. Wykonałyśmy testy pokarmowe i wszystko było jasne, uczulenie na orzechy. Bardzo dziękuje i pozdrawiam Panią doktor!

Wystąpił błąd, spróbuj jeszcze raz

Odpowiedzi na pytania

6 odpowiedzi udzielonych przez lekarza na pytania pacjentów na ZnanyLekarz.pl

Szanowni Państwo,

po majówce trafiłam do lekarza pierwszego kontaktu ze stanem podgorączkowym, naprzemiennym kaszlem mokrym i suchym, powiększonym lewym węzłem chłonnym, bez kataru czy bólu głowy. Zostałam zbadana: "bardzo brzydkie" gardło, szmery przy osłuchu. Dostałam antybiotyk z amoksycyliną i kwasem klawulaninowym (2x1) oraz Efferalgan z kodeiną (3x1). Przyjęłam te leki ok. 15. Efferalgan jeszcze raz jakoś o 18:30. Po 19 dostałam silnych zawrotów głowy, spadło mi ciśnienie (zwykle mam ok 130+/80, p. 90-100; w tym momencie miałam 116/77, p. 71), miałam też dziwne, niekomfortowe uczucie w okolicach szyi - ulgę przynosiło odchylanie głowy. Niecałą godzinę później objawy zaczęły ustępować. Żadnego z tych leków nie przyjęłam ponownie (antybiotyku od 4 maja od godz. 15, Efferalganu - od 18:30).

Czy te leki mogły być przyczyną tych dziwnych reakcji? Jeśli tak, który z nich najprawdopodobniej wywołał tę reakcję? Rok czy dwa lata temu brałam Thiocodin, w którym jest kodeina, i nic mi nie było. Paracetamolu nie brałam od dawna, ponieważ od lat stosuję Ibuprom. Teraz zupełnie nie wiem, co robić, czym się leczyć. Wydałam na te leki prawie 50 zł i boję się je brać.

Dodam, że na co dzień przyjmuję Letrox 100 (Hashimoto, niedoczynność) , Oxycardil 60 (za wysoki puls), Metfogamma 850x2 (insulinooporność), Cortare 100 (nadreaktywność oskrzeli), Jovesto 5 (uczulenie na trawy) oraz Qlairę (PCOS).

Będę bardzo wdzięczna za parę słów, które mogłyby mi wskazać drogę: odstawić jeden, odstawić oba, żadnego nie odstawiać?

Z poważaniem
Nadia

Najbardziej prawdopodobna jest reakcja na paracetamol trawy jeszcze nie pyla wiec przyjmowanie leku z tego powodu jest nieuzasadnione natomiast nalezało by przyjrzec sie dokładnie testom i powodom przyjmowania leków wziewnych . Bez zbadania niestety nic wiecej nie mogę powiedzieć.

lek. Ilona Jaworska

Chciałabym zasięgnąć porady w sprawie mojego 4 miesięcznego synka. W pierwszym miesięcy życia trafiliśmy do szpitala ze względu na wysoki poziom bilirubiny, naświetlania 5 dni w inkubatorze w tym czasie zauważyłam za uszkami jakby odparzenia, doktor kazała grubo posmarować kremem bephanten - po którym zmiana się załagodziła. Po powrocie do domu nadal nieraz miał za uszami "takie odparzenie" myślałam ze to przez to ze śpi na boki raz jednym raz drugim - smarowałam bephantenem, raz z lepszym raz gorszym skutkiem. W 2 miesiącu życia podałam Bebilon 1 po którym zauważyłam na buźce koło uszu suchą czerwoną skórę - pomyślałam ze ma alergie na mleko więc odstawiłam bebilon. Buźkę smarowałam kremem Emotopic z Pharmaceris i było lepiej. Na początku grudnia pojawiło się "coś" na szyji, pomyślałam znowu odparzenie .... tak to wyglądało, tymbardziej, że mały ma troszę fałdek na szyjce - nie pomagał bephanten, nic na odparzenia - poszliśmy do pediatry. Pediatra stawierdził, że mały jest uczulony na mleko krowie - dał robioną maść ze sterydem - przeszło już po 1 smarowaniu ... Karmię piersią więc odstawiłam mleko a także wszystkie pochodne również mięso krowie - Mineły dwa miesiące nie ma poprawy ... Po miesiącach odstawienia mleka odstawiłam również jajka i mięso kurczaka - zero poprawy. Kolejna wizyta u pediatry przepisała pimafucort - mało co pomogło, złagodziło bardziej, po zaprzestaniu smarowała nawrót. Dodam, iż od dwóch miesięcy walczymy również z ciemieniuchą ... Pediatra stwierdziła AZS, kazała wprowadzić mleko i jajka skoro to nie pomogło.... Zapytałam jak szukać tego alergenu moze wyeliminować gluten ? Nie kazała nic eliminować .... Dodam, iż z tego wszystkie mam mniej pomarmu i dokarmiam małego Nutramigenem.
Zauważyłam od trzech dni zmiany juz za kolankami :(:( Jestem z Częstochowy, mogę prosić o poradę gdzie się udać, alergolog, dermatolog ? Maści nie pomagają, może coś wyeliminować jeszcze z diety ryż? pomidory? juz sama nie wiem .....
www .atopowe.pl/images/DSC07055_.jpg
Moje dziecko ma takie zmiany za uszami.

Na szyji zmiany wyglądaja tak
www .atopowe.pl/images/DSC07057_.jpg

W tym przypadku mama tego dziecka pisze, że nie jest to AZS tylko jakaś ektodermalna skaza? Co to takiego?

Niestety wykluczanie w ciemno nic nie da dziecku trzeba wykonać testy ale sugerowałabym najpierw konsultacje

lek. Ilona Jaworska
Zobacz wszystkie odpowiedzi

Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.

Najczęściej zadawane pytania