Moje doświadczenie

Jestem psychoterapeutką w humanistycznym podejściu Gestalt, po Studium Terapii Gestalt oraz w trakcie ustawicznego, dalszego szkolenia. Korzystam z regularnej superwizji i przestrzegam kodeksu etyki psychologa i psychoterapeuty, dla zachowania najwyższych standardów zawodu. W swojej pracy koncentruję się na indywidualnym podejściu do każdego człowieka. Jestem osobą dojrzałą i doświadczoną, już ponad 25lat pracuję z klientem indywidualnym w obszarze pomagania, łączę psychoterapię z pracą poprzez ciało. Uczę jogi, efektywnego oddychania i innych form mentalnych, redukujących stres. Jestem dodatkowo w trakcie drugich, magisterskich studiów z psychologii, aby poprzez połączenie zawodu psychologa i psychoterapeuty , jeszcze lepiej i profesjonalniej pomagać. Oprócz regularnej superwizji, uczestniczę na bieżąco w koleżeńskich interwizjach, grupach rozwoju i wsparcia dla psychoterapeutów, szkoleniach branżowych, wykładach, konferencjach. Mam wciąż świeżą ciekawość świata i drugiego człowieka. Integruję w swojej pracy różne modalności i techniki pracy z emocjami i umysłem, uważając niezmiennie, iż to dobra, głęboka, autentyczna relacja terapeutyczna jest podstawowym narzędziem zmiany. Pracuję z zaangażowaniem, szczerze i konfrontacyjnie, z poczuciem humoru, ale również głębokim zrozumieniem i pomieszczeniem cudzego cierpienia.
Obszar mojej pracy to depresja, objawy psychosomatyczne, zaburzenia lękowe ,perfekcjonizm, zaburzenia nastroju, trauma i żałoba. Mam również doświadczenie w efektywnej pracy z osobami z zaburzeniami osobowości typu borderline, OCD oraz z osobami DDA.
LGBT+ friendly.
Pracuję indywidualnie z osobami dorosłymi, również z młodymi dorosłymi.
Zapraszam na konsultację, poznajmy się ,stacjonarnie w prywatnym gabinecie w Katowicach, lub online.
więcej

Adresy (2)

Studio Integracji Ciała i Umysłu "Joga i Psychoterapia" Gestalt
Huberta 23/2, Katowice

W tym gabinecie nie można umawiać wizyt przez internet

Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)


Przyjmuję: dorosłych

Czy brakuje Ci jakichś informacji w profilu tego specjalisty?

Pokaż innych psychoterapeutów w pobliżu
W tym gabinecie nie można umawiać wizyt przez internet

Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)


Konsultacja online (opis) • 150 zł

Konsultacja psychoterapeutyczna • 150 zł

Konsultacja psychoterapeutyczna online • 150 zł +5 więcej

Psychoterapia Gestalt • 130 zł

Psychoterapia indywidualna dorosłych online (opis) • 130 zł

Psychoterapia Gestalt • 150 zł

Pokaż więcej usług

Najpóźniej 30 minut przed wizytą dostaniesz SMS oraz e-mail z linkiem do konsultacji online. Połączysz się z telefonu lub komputera.


Przygotuj się 10 minut przed konsultacją. Upewnij się, że Twój telefon lub komputer jest naładowany. W przypadku wideokonsultacji sprawdź połączenie internetowe oraz ustawienia mikrofonu i kamery. Możesz również przygotować swoją dokumentację medyczną (np. wyniki badań).

Usługi i ceny

Ceny dotyczą wizyt prywatnych.

Konsultacja online

150 zł

Konsultacja psychoterapeutyczna

150 zł

Konsultacja psychoterapeutyczna online

150 zł

Psychoterapia Gestalt

130 zł - 150 zł

Psychoterapia indywidualna dorosłych

150 zł

+ 6 usług

W jaki sposób ustalane są ceny?

Opinie pojawią się wkrótce

Napisz pierwszą opinię

Jesteś już po wizycie u Kasia Kuśnierz? Daj znać, co myślisz. Inni pacjenci będą wdzięczni za pomoc w wyborze najlepszego specjalisty.

Dodaj swoją opinię

Odpowiedzi na pytania

23 odpowiedzi udzielonych przez lekarza na pytania pacjentów na ZnanyLekarz.pl

Mój partner w ciągu miesiąca zdradził mnie kilkukrotnie z tą samą kobietą i przyznał się dopiero, gdy ja się o to zapytałam. Nie było to trudne do zauważenia, bo ta kobieta już w sumie na moich oczach go uwodziła, ale myślałam, że to tylko jednostronne. Powiedział, że nie miał odwagi powiedzieć, wstydził się i bał, że będę przez to cierpieć, że chciał skończyć, bo wiedział, że to złe i nie fair.
Jesteśmy razem 4 lata, było lepiej i było gorzej, ale zawsze mogliśmy porozmawiać, wyjaśnić i być razem drużyną. Ale gdy próbowałam rozmawiać o braku seksu, to on się zamykał mówiąc, że "wszystko jest ok". Teraz, po zdradzie, gdy wreszcie zaczął ze mną więcej o tym rozmawiać, przyznał, że to wszystko się zaczęło, gdy zaczął siebie nienawidzić i że czasem musiał kilkukrotnie dziennie się masturbować i potem nie miał nawet siły na seks ze mną, a tamta kobieta po prostu sama z siebie spełniała jego różne marzenia seksualne, których ja nie spełniałam (nie wiedziałam nawet, że takie ma, bo nie mówił o nich). Powiedział, że czuł się z nią dobrze, bo nie musiał o niczym rozmawiać i ten seks "sam się jakoś dział".
Moje zaufanie do niego jest aktualnie zerowe, nie rozumiem absolutnie jego problemu, z którego to wszystko powstało, ale przed zdradą byłam z nim szczęśliwa i czułam się dobrze w tym związku. On zarzeka się, że mnie kocha, że nigdy nie myślał o mnie źle i nie chciał wyrządzić mi krzywdy, że chce być ze mną, jeżeli w ogóle ja chcę jeszcze z nim być. Czy w takiej sytuacji jest w ogóle nadzieja, że nasz związek może przetrwać? Czy terapia dla par może pomóc w takiej sytuacji?

Dzień dobry
Przeżywa Pani trudny czas, zdrada, utrata zaufania, to musi być bardzo bolesne.
Terapia par jak najbardziej ma sens, jeśli tylko partner również jest na nią otwarty i gotowy. Proszę poszukać doświadczonego terapeuty par, często takie osoby pracują z ko-terapeutą. Natomiast jeden terapeuta nigdy nie powinien pracować indywidualnie z osobami z pary. Gdyby partner nie był otwarty na terapię, prosze poszukać wsparcia i terapii indywidualnej dla siebie. Bardzo serdecznie pozdrawiam, Kasia Kuśnierz

 Kasia Kuśnierz

Dzień dobry,
Od jakiegoś czasu jest u mnie bardzo ciężko z tolerancją samej siebie, nienawidzę siebie ale z drugiej strony wiem, że jestem silna, zdolna.Już jako 12 latka musiałam zacząć dojrzewać ( myśleć racjonalnie, podejmować jakieś decyzje) teraz parę lat później żałuje, że tak szybko musiałam dorosnąć, brakuje mi tej beztroski. W rodzinie wszystko co mogę załatwiam ja ( zakupy, sprawy urzędowe, lekarzy) tak wszystkich przyzwyczaiłam do tego, że czuje się jak " sekretarka " a nie członek rodziny. Na początku mi to nie przeszkadzało ale z biegiem czasu czuje ból, złość na rodzinę ale za chwilę przechodzi to na mnie i siebie dołuje, nie przysypiam nocy myśląc , że może nie jestem dla nich wystarczająca... Może nie zasłużyłam na rodzinę.. Myśli są z każdym kolejnym dniem coraz bardziej natarczywe, głębsze. 3 lata temu miałam problem z myślami samobójczymi, uzależniłam się od samookaleczania ale po długim czasie i wsparciu przyjaciół wyszłam z tego i wiem, że teraz też by mi pomogli ale nie chce obarczać ich poraz kolejny.. Boję się , że któregoś dnia już nie będę w stanie sama ze sobą walczyć i stanie się coś złego. Coraz ciężej jest mi wstać rano i się uśmiechać do wieczora. W ramach tak jakby terapii zaczęłam chodzić na siłownię i dużo mi to daje do momentu aż nie zrobię tego czego zaplanowałam np. Zrobię mniej serii, w takich chwilach jest mi ciężko nie obwiniać siebie, nie wyzywać siebie.. Co to może być? Jak sobie z tym radzić? Jak zapobiec?

Dzień dobry?
Czy jest Pani w terapii?
Silne, samodzielne, zadaniowe kobiety, często mają trudność w przyznaniu się przed samą sobą i światem, że jest ciężko, że się już nie daje rady. Efektem mogą być objawy lękowo- depresyjne i/lub aromatyczne- ciało zaczyna chorować. Proszę pomyśleć o zrobieniu czegoś dla siebie, co nie będzie kolejnym "dołożeniem sobie ciężaru" jak na siłowni i poszukać profesjonalnego wsparcia psychoterapeuty. Życzę znalezienia dużo dobroci dla siebie. Kasia Kuśnierz

 Kasia Kuśnierz
Zobacz wszystkie odpowiedzi

Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.

Najczęściej zadawane pytania