Adres

Prywatna Praktyka Psychologiczna
ul. Łopuskiego 29c/L6, Kołobrzeg

W tym gabinecie nie można umawiać wizyt przez internet

Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)


Przyjmuję: dorosłych, dzieci w wieku od 12 lat

Czy brakuje Ci jakichś informacji w profilu tego specjalisty?

Pokaż innych psychologów w pobliżu

Usługi i ceny

Ceny dotyczą wizyt prywatnych.

Pozostałe usługi


ul. Łopuskiego 29c/L6, Kołobrzeg

180 zł

Prywatna Praktyka Psychologiczna



ul. Łopuskiego 29c/L6, Kołobrzeg

220 zł

Prywatna Praktyka Psychologiczna



ul. Łopuskiego 29c/L6, Kołobrzeg

280 zł

Prywatna Praktyka Psychologiczna

Za ceny i informacje związane z cenami odpowiadają specjaliści lub placówki. ZnanyLekarz nie ma wpływu na ceny i nie odpowiada za ich określanie.

Moje doświadczenie

Ukończyłam magisterskie studia psychologiczne na Uniwersytecie Jagiellońskim. Swój warsztat psychoterapeutyczny doskonalę w Wielkopolskim Towarzystwie Terapii Systemowej. Zawodowo pracuję od 2006r. Doświadczenie zawodowe zdobywałam w wieloletniej pracy na oddziałach psychiatrycznych, w poradniach zdrowia psychicznego, współpracowałam z Towarzystwem Przyjaciół Dzieci w Koszalinie. Prowadzę również swój gabinet. W swojej pracy doceniam spotkania z ludzmi, sprawia mi niesamowitą satysfakcję obserwowanie zmian, jakie dokonują się pod wpływem psychoterapii. Jak moi klienci i pacjenci rozkwitają i stają się silniejsi. Swoją pracę poddaję superwizji.
więcej

6 opinii pacjentów

Ogólna ocena

Trzymamy rękę na pulsie Sprawdzamy wszystkie opinie. Specjaliści nie mogą płacić za modyfikowanie lub usuwanie opinii. Dowiedz się więcej
A
Lokalizacja: Prywatna Praktyka Psychologiczna psychoterapia partnerska

Pani Małgosia to dobro, wiedza, umiejętności, zaangażowanie i zrozumienie zamknięte w jednej osobie. Jeśli mówić o kimś, kto jest na odpowiednim miejscu, to właśnie ona. Pomogła mi wyjść z traumy, pokazała jak radzić sobie w trudnych sytuacjach, odnaleźć drogę do samej siebie i uwierzyć w swoją moc. Gorąco polecam każdemu, kto boryka się z trudnościami.

mgr Małgorzata Niewiadomska

Bardzo dziękuję za zaufanie i tak piękne słowa. Czuję się wyróżniona.

K
Lokalizacja: Prywatna Praktyka Psychologiczna psychoterapia partnerska

Serdecznie polecam Panią psycholog, która pomogła mojej córce. Sympatyczna i zawsze uśmiechnięta.

mgr Małgorzata Niewiadomska

Bardzo dziękuję za zaufanie

E
Lokalizacja: Prywatna Praktyka Psychologiczna Psychoterapia indywidualna dorosłych

Dziękuje serdecznie za pomoc mojej córce w odnalezieniu siebie.
Była pani zawsze miła i punktualna.


D
Lokalizacja: W innym miejscu

Pozbycie się leków po wypadku. Poprawa fukcjonowania w społęczeństwie :) wszystko jak najbardziej ok.
Polecam :)

mgr Małgorzata Niewiadomska

Dziękuję za miłe słowa i gratuluję osiągnięcia celu. Serdecznie pozdrawiam :)


M
Lokalizacja: Prywatna Praktyka Psychologiczna psychoterapia indywidualna

Według mnie Pani Małgorzata jest świetnym psychoterapeutą! Pomogła mi w leczeniu zaburzeń lękowych. Dlatego z czystym sumieniem, mogę polecić ją każdemu, kto potrzebuje podobnej pomocy!

mgr Małgorzata Niewiadomska

Dziękuję Panie Michale. Pozdrawiam serdecznie


I
Lokalizacja: Prywatna Praktyka Psychologiczna badania psychologiczne dzieci i młodzieży

Szczerze polecam Panią Psycholog.
Konkretna, rzetelna, profesjonalne podejście do pacjenta.
W mojej rodzinie a takze wśród znajomych wiele osob korzystało z pomocy Pani Małgorzaty i kazdy ma takie samo zdanie.

mgr Małgorzata Niewiadomska

Dziękuję Pani Izo. Pozdrawiam serdecznie.


Wystąpił błąd, spróbuj jeszcze raz

Odpowiedzi na pytania

3 odpowiedzi udzielonych przez lekarza na pytania pacjentów na ZnanyLekarz.pl

Mamy 7 letniego syna, nasz problem polega na tym, że od jakiegoś czasu stał się bardzo niegrzeczny - nie słucha ani mnie ani męża, brzydko się do nas odzywa, często się obraża i to właściwie o błahostki. Jeżeli mu czegoś zabronimy/odmówimy reaguje złością i krzykiem. Podejrzewam, że duży problem jest w nas - rodzicach, bo niestety i nam puszczają nerwy i krzyczymy na niego wyliczając co robi źle i że nas nie słucha a przy tym dajemy kary które nie zawsze egzekwujemy. Ja jestem z dziećmi w domu, bo mamy jeszcze drugiego syna (2,5 roku), mąż wraca z pracy ok 16 i zazwyczaj resztę dnia spędzamy z dziećmi na wspólnej zabawie, wycieczkach rowerowych, zabawach na świeżym powietrzu - wydaje mi się że poświęcamy im dużo czasu i uwagi, a jednak gdzieś coś się "psuje". Gdy staramy się rozmawiać z synem odnoszę wrażenie że nas nie słucha, nie skupia się na rozmowie, czeka tylko aż powiemy swoje i będzie mógł odejść. Gdy staramy się zrozumieć problem i zadajemy różne pytania, najczęściej odpowiada "nie wiem" ew tak, nie. W sytuacjach gdy zachowamy się niewłaściwie, przepraszamy się wzajemnie, tylko że czasami mam wrażenie że i ja i mąż przepraszamy, poniewaz czujemy taką potrzebę, a syn przeprasza bo wie, że tak trzeba... Staramy się z mężem w sytuacjach gdy źle postąpimy wobec syna, wytłumaczyć dlaczego tak postąpiliśmy i przyznać się do błędu oraz przeprosić za swoje zachowanie.
Bardzo brakuje mi czasu kiedy wszyscy uśmiechnięci i zadowoleni byliśmy razem, teraz czuję się zmęczona, czasami bez chęci do działania i często niestety zdenerwowana i zła. Dodam, że nasze relacje z mężem są bardzo dobre, zdarza nam się wymiana zdań, ale uważam że miesci się to w granicach normy. Podobne jeśli chodzi o relacje rodzeństwa, ale zastanawiam się czy starszy syn, nie bywa zazdrosny o młodszego bo nawet sam przyznał że on częściej dostaje kary, typu zakaz oglądania bajek, czy gry itp a wobec młodszego nie stosujemy ich tak często i nie zawsze egzekwujemy tłumacząc że jest młodszy i jeszcze nie rozumie. Proszę o radę co możemy zrobić, aby poprawić nasze relacje z synem, a także dodać mu wiary w siebie i swoje możliwości. Często go chwalimy gdy zrobi jakiś postęp, coś mu się uda, a namawiamy do kolejnych prób w sytuacjach gdy "powinie mu się noga". Wydaje mi się, że nie wykorzystuje w pełni swoich możliwości, właśnie ze względu na brak wiary w siebie.

Dzień dobry! Wychowywanie dzieci ejst jedną z najważniejszych ról w naszym życiu. Staramy się być zaangażowani, rozumiejący, okazywać miłość, przekazywać wartości i jeszcze wiele wiele więcej. Często napotykamy na trudności z którymi nie łatwo poradzić sobie emocjonalnie. Bardzo cieszy mnie fakt, że tak dużo czasu poświęcacie państwo dzieciom. To bardzo cenne w budowaniu więzi. Zachowanie pani 7 letniego syna jest najprawdopodobniej sygnałem jego niezrealizowanej w danym momencie potrzeby przynależności i znaczenia, której z racji wieku nie potrafi inaczej wyrazić. Często dzieci pragną zaspokoić tę potrzebę poprzez m.in. uzyskanie uwagi rodzica. Chciałabym zachęcić Panią do nie reagowania w tym momencie na zachowanie syna (o ile nie jest to sytuacja niebezpieczna) . Proszę spróbować odpowiedzieć na jego potrzebę, która kryje się pod tym zachowaniem. Najprostszym sposobem jest przytulenie. Państwo Nie bez znaczenia jest fakt, że Pani syn po 4,5 roku bycia jedynakiem, stał się starszym bratem. Prawdopodobnie ma poczucie, że nie poświęcacie mu państwo tyle uwagi co wcześniej, a wymagacie od niego więcej, co jest zupełnie zrozumiałe. Dobrym pomysłem będzie włączanie młodszego synka do niektórych czynności domowych. Proszę mi uwierzyć, że 2,5 latek jest gotowy aby powierzyć mu małe odpowiedzialności i będzie bardzo zadowolony, że może pomóc. Napisała Pani o karach, o krytyce jaką czasem kierujecie w stronę starszego synka. Spróbujcie używać komunikatów odwołujących się do jego zachowania "Proszę nie rób tego", "chciałabym abyś tego nie robił". Przekazujecie wtedy wasze oczekiwania a nie oceny. Na szczególne uznanie zasługuje fakt, że potraficie się Państwo przyznać do błędów przed dziećmi. Taka postawa buduje zaufanie. Mama nadzieję, że moja odpowiedź choć trochę pomoże Wam inaczej spojrzeć na sytuację. Życzę powodzenia we wprowadzaniu zmian. W razie powtarzających się trudności zapraszam do spotkania ze mną lub innym psychologiem. Życzę Państwu wiele radości i satysfakcji z budowania więzi z waszymi pociechami. Serdeczne pozdrawiam

mgr Małgorzata Niewiadomska

Lekarz pierwszego kontaktu przypisał mi sedam 3na nerwy i lęki ,czy mam się czego obawiać jeśli chce go wziąć pierwszy raz ,?lekarz mówił że mam go brać doraźnie jak będę się źle czuła .

Sedam jest lekiem uspokajającym, uzależniającym. Można go stosować tylko doraźnie, przez krótki okres czasu. Zalecałabym konsultację z psychiatrą, który dobierze Pani lek bezpieczniejszy lub zaleci psychoterapię.

mgr Małgorzata Niewiadomska
Zobacz wszystkie odpowiedzi

Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.

Najczęściej zadawane pytania