mgr Marzena Mandziej

Niestety napiszę brutalnie. Oprócz zabawy i manipulacji z jego strony nic więcej nie widzę. To nie jest książę na białym koniu, chociaż pewnie tak myśli o sobie, bo oczekuje, że Ty go zaskoczysz randką. Pisanie, że każdy ma szanse jest manipulacją i jak widać skuteczną, bo jesteś nim zainteresowana. Daj mu szansę i poczekaj aż to on znajdzie czas i się odezwie. Szkoda czasu na przykre emocje odrzucenia. Pozdrawiam MM

Z tego, co Pan opisał wynika, że jest Pan bardzo dobrym, ciepłym człowiekiem o dużej empatii. Niestety te umiejętności nie wystarczą do tworzenia dobrego związku. Ważnym elementem związku jest również ustalanie granic. Potrzebna jest równowaga w relacjach, Pana prawa i obowiązki są równie ważne jak partnerki. Widać wyraźnie, że w Pana związku nie ma tej równowagi. Pana prawa są mniej respektowane, a obowiązki są nadmiernie egzekwowane. Można powiedzieć, że partnerka jest bardzo wymagająca, ale można też rozważyć, czy Pan nie jest zbyt uległy. Po prostu, reguły partnerstwa nie są przestrzegane, a wtedy druga strona zaczyna je przekraczać.
Człowiek potrzebuje o sobie stanowić i być niezależnym. Jeżeli Pana prawa są naruszane, jeżeli ciągle musi się Pan tłumaczyć, jeżeli nie spędza Pan czasu w spokoju, bo cały czas oczekuje Pan, że może wydarzyć się coś przykrego, to pokazuje, że związek ten w jakimś obszarze jest zaburzony. Może być to początek związku toksycznego.
Napisał Pan, że chce, aby wszyscy byli zadowoleni, żeby wszystkim było dobrze i nie myśli Pan o sobie. To jest obszar nad, którym należy się zastanowić, czy nie warto byłoby skorzystać porady psychologa. Przed Panem długie życie i to nie tylko życie z rodzicami czy partnerką, ale np. w pracy.
Po pewnym czasie będzie się Pan czuł zmęczony i rozgoryczony chęciami sprostania nadmiernym wymaganiom, a zapominaniu o sobie. Bardzo ważne jest, żeby też myśleć o sobie, żeby czuł się Pan ze sobą samym szczęśliwy. Namawiam do pracy z psychologiem.
Pozdrawiam. Marzena Mandziej