Paulina Trębaczewska-Szklarczyk

Jestem psychologiem oraz behawiorystą zwierząt udomowionych, zoopsychologiem, psychologiem zwierząt oraz dogoterapeutą. Uprawnienia zawodowe uzyskałam
w ramach jednolitych studiów magisterskich na kierunku psychologia, specjalność psychologia kliniczna na Uniwersytecie Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej
we Wrocławiu. Kwalifikacje behawiorysty zdobyłam kończąc studia o kierunku psychologia zwierząt na Uniwersytecie SWPS w Poznaniu, a także uzyskując certyfikat COAPE (Centre of Applied Pet Ethology), Absolute Dog (Anglia), Ian Dunbar’s Academy (Stany Zjednoczone). Regularnie podnoszę swoje kompetencje
i kwalifikacje uczestnicząc w seminariach i certyfikowanych szkoleniach organizowanych zarówno w kraju, jak i za granicą. Dodatkowo ukończyłam wiele szkoleń z zakresu holistycznego podejścia do zdrowia i życia, tj. mindfulness, medytacja, neurografika, Ttouch, zoofarmakognozja stosowana, aromaterapia, arteterapia, ajurweda, szamanizm, fitoterapia etc. Swoje zawodowe doświadczenie zdobywałam pracując zarówno z ludźmi (jako psycholog), jak i ze zwierzętami (jako behawiorysta).

Swoją ofertę kieruję do osób borykających się z problemami wynikającymi z ADHD czy ADD, problemami emocjonalnymi, cierpiących na depresję, nerwicę czy zaburzenia osobowości. Ale także do opiekunów zwierząt mierzących się nie tylko z własnymi problemami, ale także z szeregiem wyzwań wynikających z bycia opiekunem zwierzęcia. Pracuję w nurcie integracyjnym, co oznacza, że dostosowuję elementy terapii do człowieka/zwierzęcia - nigdy odwrotnie, w zależności od jego potrzeb i sytuacji życiowej.

Pomagam osobom, które:
- zmagają się z ADHD lub/i ADD,
- próbują się odnaleźć w swojej neuroatypowości,
- pragną odnaleźć swój cel życiowy,
- potrzebują odzyskać równowagę w życiu,
- chcą poznać i zrozumieć siebie,
- potrzebują poradzić sobie z kryzysem, w którym się znajdują,
- pragną sobie lepiej radzić w kontaktach z drugim człowiekiem,
- chcą lepiej zrozumieć swoje dziecko,
- chcą lepiej zrozumieć swoje zwierzę,
- czują się nierozumiane,
- borykają się z brakiem akceptacji siebie oraz obniżoną samooceną,
- chcą, aby życie stało się pełniejsze i radosne,
- chcą zagłębić się w świat rozwoju osobistego.

Pomysł połączenia psychologa z behawiorystą zrodził się prosto z życia. Jako psycholog pracuję z ludzkimi emocjami, jako behawiorysta pracuję ze zwierzętami i… ludzkimi emocjami. W dzisiejszych czasach opiekunowie zwierząt mierzą się z ogromem trudności i wyzwań, etykietowaniem, hejtem i szeregiem emocji, które nie pozwalają na komfortowe życie ani zwierzęcia, ani jego opiekuna.

Przykładowe obszary, w których mogę pomóc opiekunom zwierząt to:
wypracowanie relacji ze zwierzęciem,
terapia behawioralna psa/psów,
żałoba po stracie zwierzęcia,
kiedy pozwolić zwierzęciu odejść?
depresja a trudności w byciu opiekunem zwierzęcia,
nerwica a trudności w byciu opiekunem zwierzęcia,
uważność w relacji człowiek-zwierzę,
jak przetrwać adopcję i trudności z nią związane,
inne macierzyństwo/tacierzyństwo (zwierzę jako dziecko to nie powód do wstydu),
brak motywacji do pracy ze zwierzęciem (był_m u behawiorysty i co dalej?),
trudna miłość/trudne emocje (kocham, ale moje zwierzę mnie denerwuje/frustruje),
behawiorysta skrzywdził moje zwierzę, a ja nie potrafiłem/am na to zareagować,
mam psa i co dalej?,
relacja pies-dziecko (rozmowa z dzieckiem),
mój partner/ka nie angażuje się w opiekę i relację ze zwierzęciem,
jak być “tu i teraz” ze swoim zwierzęciem,
mam zwierzę i jestem w ciąży (przygotowanie na nadejście dziecka).

Jako psycholog zawsze skupiam się na zasobach, potencjale oraz mocnych stronach zarówno człowieka, jak i jego zwierzęcia. Pracuję zgodnie z kodeksem etyczno-zawodowym psychologa. Otaczam klientów uważnością, troską i życzliwością, szanując ich prywatność. Ważna jest dla mnie atmosfera bezpieczeństwa, empatii i pełnej akceptacji. Wspieram klientów w poszerzaniu samoświadomości, przepracowaniu trudnych emocji oraz wypracowaniu nowych, skutecznych metod radzenia sobie z problemami.

Uważam, że praca z psychologiem nie oznacza przyznania się do słabości. Wręcz odwrotnie, to przejaw siły, świadomości siebie, gotowości do zmiany, a przede wszystkim wysokiej dojrzałości. Postrzegam każdą osobę w sposób wielowymiarowy - holistyczny (stan umysłu wpływa na nasze zdrowie i odwrotnie). Potrafię patrzeć głębiej, widzieć więcej, czuć mocniej.

Mózg - najpiękniejszy wszechświat, jaki dany mi jest poznawać.