Moje doświadczenie
Adresy (2)
Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)
Konsultacja psychologiczna • Od 140 zł
Konsultacja seksuologiczna • Od 150 zł
Interwencja kryzysowa • Od 140 zł
Psychoterapia indywidualna • Od 140 zł
Psychoterapia partnerska • Od 140 zł
Pokaż więcej usługCzy brakuje Ci jakichś informacji w profilu tego specjalisty?
Pokaż innych psychologów w pobliżuPacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)
Konsultacja online
Przygotuj się 10 minut przed konsultacją. Upewnij się, że Twój telefon lub komputer jest naładowany. W przypadku wideokonsultacji sprawdź połączenie internetowe oraz ustawienia mikrofonu i kamery. Możesz również przygotować swoją dokumentację medyczną (np. wyniki badań).
36 opinii pacjentów
Ogólna ocena
Sortuj opinie według
Magda
Po kilku miesiącach terapii z całą pewnością mogę napisać, że Pan Tomasz jest świetnym terapeutą. W konstruktywny i logiczny sposób prowadzi spotkania, rozmawia, porusza różne strony problemu, daje do myślenia. Rozmowy pokazały mi różne możliwości rozwiązania problemu. Po spotkaniach zawsze wychodziłam podbudowana. Terapia u Pana Tomka na pewno pomogła mi poradzić sobie z osobistym problemem.
EC
Zarówno ja, jak i mąż jesteśmy zachwyceni. Pan Tomasz świetnie wszystko tłumaczy a do tego czasami mam wrażenie, że rozumie nas bez słów. Zdecydowanie polecamy :)
Małgosia
Nie owija w bawełnę. Nie wyciąga kasy. Jeśli widzi,że nie chce ktoś pracować to sygnalizuje problem. Bardzo miły sympatyczny, z olbrzymim doświadczeniem zawodowym.
AniaK
Zgłosiłam się do pana Tomasza z problemem niepłodności, nawracających poronień, po traumie i w lęku o kolejną ciążę. Pan Tomasz przygotował mnie do kolejnej próby, dodał siły i przeprowadził przez lwią część udanej już i donoszonej ciąży. Dziś cieszę się macierzyństwem i wiem, że te wizyty wiele mi dały. Empatyczny, fachowy i konkretny psycholog, który tworzy atmosferę bezpiecznej przystani dla wszystkich zagubionych. Pozdrawiam
T
Pan Tomasz dokladnie wytłumaczył mi problem i metodę leczenia. Byla to otwarta rozmowa, czułem się komfortowo. Po pierwszej wizycie jestem zadowolony.
Marek
Wizyta przebiegła bardzo dobrze. Otrzymalem szczegolowe wyjasnienia. Z pewnością wrócę w razie potrzeby.
Michał
Pan Tomasz wydaje się być kompetentną osobą. Dokładny wywiad dotyczący dolegliwości, konkretna ścieżka postępowania i wytłumaczenie możliwych przyczyn dysfunkcji przemawiają za zdecydowanie pozytywną opinią. Poza tym swobodą i przyjazna atmosfera. Co do skuteczności - nie da się określić po 1 wizycie. To co mogę stwierdzić na pewno to fakt, że wyszedłem od Pana Tomasza podbudowany :) . Polecam.
Nina
Jestem na początku terapii, aczkolwiek bardzo podoba mi się podejście Pana Tomasza do pacjenta , plan na terapie tez, także zdecydowanie polecam. Dodam, ze jestem osoba dosyć wymagająca
Dominik
Po przedstawieniu swojego problemu zostało mi przedstawione wszystko krok po kroku co mam robić i jak postępować.
Jestem bardzo zadowolony z wizyty.
Twoje konto zostało usunięte
Pan Tomasz wszystko bardzo dokładnie od początku wyjaśnił odnosząc się szczegółowo do problemu który przedstawiłem. Natychmiast została nakreślona strategia działania oraz postępowanie w tym przypadku. W rozmowie sprawia wrażenie osoby niezwykle kompetentnej która wie co mówi robi i jest w pełni świadoma wagi problemu okazując to znaczną dozą empatii. Dzięki czemu pacjent ma poczucie że nie jest jednym z wielu, tylko kimś kogo problem również jest ważny. Polecam szczerze za fachowość i podejście
Odpowiedzi na pytania
5 odpowiedzi udzielonych przez lekarza na pytania pacjentów na ZnanyLekarz.pl
Moje problemy zaczęły się już 10 lat temu. Jeszcze wcześniej nie było ze mną większych problemów. Oceny miałem dobre, ale nie poświęcałem na to prawie wcale czasu. Byłem chłopcem pełnym energii, wszyscy mnie lubili i nie miałem większych problemów. Pierwszy niepokojący moment w moim życiu, to turnus rehabilitacyjny, gdzie posłali mnie rodzice ze względu na drobne wady postawy. Trafiłem w obce grono w większości starszych dzieci. Coś sprawiło, że stałem się obiektem drobnych uszczypliwości ze strony innych dzieci, chciałem wrócić do domu. Niestety rodzice niech cieli się zgodzić, więc musiałem wytrzymać te dwa tygodnie. Po powrocie wydawało się, że wszystko jest jak dawniej. W między czasie doświadczyłem w życiu molestowania przez starszego kuzyna. Na początku nie wiedziałem, że to źle i nawet to ułatwiałem, bo sprawiało mi to przyjemność. Ukróciłem to gdy zrozumiałem, że to niewłaściwe. Moje życie diametralnie zmieniło się gdy poszedłem do gimnazjum. Wszyscy moi najbliżsi koledzy i jedyny przyjaciel poszli do innych klas i kontakt między nami się urwał. Na początku nic nie zwiastowało tego co przeżyję. Zaczęło się dość niewinnie, jeden z kolegów zaczął sobie robić delikatne żarty ze mnie, na co reagowałem agresywnie, ale jak czas pokazał niewystarczająco. Sam już nie wiem kiedy stałem się kozłem ofiarnym dla całej klasy. Znienawidziłem szkołę, zacząłem symulować choroby tylko po to, żeby nie iść do szkoły. Mimo moich długich nieobecności, udawało mi się zdać bez większych problemów. Przez to wszystko strasznie się zmieniłem, przestałem być taki żywiołowy. Zacząłem się bać kontaktów z obcymi ludźmi. Gdy widziałem śmiejącą się grupkę osób i ktoś się na mnie spojrzał przez chociaż ułamek sekundy, to w mojej głowie pojawiały się wizje, że właśnie się ze mnie naśmiewają. Najwygodniejsza stała się dla mnie samotność. Raz nie wytrzymałem i powiedziałem o wszystkim mojej wychowawczyni, zrobiła straszną burzę w klasie. Niestety nie podziałało to na długo, już tego samego dnia słyszałem uszczypliwości, chociaż nieco lżejsze. Nie zdecydowałem się ponownie poprosić o pomoc. Przeżyłem jakoś gimnazjum, napisałem nieźle egzaminy i dostałem się do tej szkoły średniej, którą sobie upatrzyłem. Los chciał, że dwóch z moich gimnazjalnych oprawców. Przez pierwsze dwa lata w nowej szkole nic wielkiego się nie działo, lecz pomimo to wciąż bardzo nie lubiłem szkoły i kontynuowałem praktyki z gimnazjum. Doszło do tego, że na niektórych przedmiotach moja frekwencja nie przekraczała 50%. Mimo wszystko jakoś udało mi się zdać te pierwsze dwa lata. Na początku trzeciej klasy zaczęła się powtarzać sytuacja z gimnazjum. Przestałem chodzić do szkoły a w konsekwencji musiałem zostać skreślony z listy uczniów mojej szkoły. Od tego czasu siedzę w domu i marnuję swoje życie . Przez te wszystkie lata nauczyłem się udawać, że wszystko jest w porządku. Potrafię śpiewać i żartować nawet wtedy, gdy jestem wewnętrznie rozdarty. Dzięki temu moja rodzina w większości pewnie uważa, że to wszystko jest wynikiem lenistwa. Jest to dla mnie całkiem wygodne, zawsze radziłem sobie ze wszystkim sam. W między czasie byłem w 4 związkach. Dwa z nich okazały się dla mnie strasznie toksyczne. Jedna z dziewczyn okłamywała mnie cały czas i przechodziła w moim odczuciu lekką depresję. Z drugą było jeszcze gorzej, doszło do tego, że każdego dnia przeżywałem horror. Mówiła, że idzie się zabić i przestawała się odzywać przez godzinę lub dwie, podczas których odchodziłem od zmysłów. Wytrzymałem miesiąc od czasu, gdy się to zaczęło. Codziennie sytuacja się powtarzała. Wtedy po raz pierwszy pojawiły się u mnie myśli samobójcze i jedyne co mnie chyba powstrzymywało, to myśl, że nie mogę tak komplikować życia najbliższym. Upewniwszy się, że ktoś wtedy będzie z nią, zerwałem. Kolejna dziewczyna zerwała ze mną z prostego powodu, nie podobało mi się, że ciągle wychodzi na jakieś imprezy i pije alkohol w nadmiarze. Strasznie to wszystko przeżyłem. Moim mechanizmem obronnym stała się nienawiść, tak było mi łatwiej pogodzić się z jej odejściem. Po dłuższym czasie to uczucie przeszło. Teraz wciąż tkwię w tym samym miejscu. Nie pojawiają się u mnie myśli samobójcze, nie okaleczam się, ale takie życie to wegetacja. Cały dzień przed komputerem i wirtualny świat. On zastąpił mi kontakty z innymi ludźmi i czuję się tak dobrze, jednak w życiu realnym do niczego nie potrafię się zmotywować. Przez pewien czas pracowałem w firmie osoby z mojej najbliższej rodziny. Nie bardzo potrafiłem się przy tym skupić przez co robiłem masę błędów. Pewnego dnia padły z ust tej osoby przykre słowa. Zostałem przez nią upokorzony na oczach innej części tej rodziny. Dowiedziałem się, że nic nie potrafię i to oczywiście przez to, że mam tylko ukończone gimnazjum. Znienawidziłem tą osobę. Praca w tej firmie zaczęła pojawiać się w moich snach i dołączyła do tych ze szkoły, które też co jakiś czas mnie męczą. Czasem w nich wszystko jest tak jak było, a czasem walczę w nich i wygrywam z oprawcami. Żeby nie marnować kompletnie czasu postanowiłem się zabrać za angielski, który zawsze stwarzał mi problemy. Jakiś czas temu poznałem dziewczynę, opowiedziałem jej o wszystkim i to ona mnie skłoniła do zrobienia czegokolwiek. Namawia mnie do wyrwania się z domu i podjęcia pracy, ale czasem ciężko mi się zmotywować do takiej prozaicznej czynności jak umycie zębów, a co dopiero zmotywować się, do podjęcia pracy zarobkowej i wzięcia na siebie jednak sporego stresu związanego z samą rekrutacją, a potem pracą. Logicznie myśląc powinienem udać się co najmniej do psychologa, ale boję się, że jedynie stracę nerwy i pieniądze. Nie wiem już, co mam robić.
Witam Serdecznie. Dość dokładnie opisał Pan swój problem natomiast błędem było by doradzanie i szukanie rozwiązań za pośrednictwem internetu. Niezbędna jest pogłębiona diagnostyka i dokładne określenie dalszych kroków mających na celu poprawę jakości Pana życia. Zachęcam do wizyty u specjalisty, który pomoże Panu rozwiązać problemy.
Pozdrawiam
Tomasz Poręba
Cierpię na nerwice byłem z moja dolegliwoscią u psychiatry przepisał mi lek asertin po którym obniżyła się moja aktywność seksualna czy po odstawieniu tego leku wróci wszystko do normy
Asertin jest lekiem należącym do grupy SSRI. Substancją czynną jest sertralina. SSRI mają wpływ na funkcjonowanie seksualne człowieka. Jednym ze skutków zażywania tych leków jest spadek libido. Po zakończonej terapii i odstawieniu leków libido wróci do poprzedniego poziomu. Można rozważyć z lekarzem psychiatrą wprowadzenie leku korygującego. Pozdrawiam.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.
Najczęściej zadawane pytania
-
Jaki jest zakres porad oferowanych przez Tomasz Poręba?Tomasz Poręba to psycholog, seksuolog. Na podstawie swojego doświadczenia i wykształcenia Tomasz Poręba oferuje usługi takie jak: Konsultacja psychologiczna, psychoterapia partnerska, psychoterapia rodzinna, interwencja kryzysowa, psychoterapia indywidualna, coaching, terapia seksuologiczna, konsultacja seksuologiczna, konsultacja online.
-
Gdzie Tomasz Poręba ma swój gabinet?Tomasz Poręba przyjmuje pod adresem:
- Narutowicza 74 lok 5 Łódź
-
Czy Tomasz Poręba przyjmuje online, bez konieczności pojawiania się w placówce?Nie, w tym momencie Tomasz Poręba nie oferuje konsultacji online.
-
Jak Tomasz Poręba akceptuje płatności po wizycie?Metody płatności, które akceptuje Tomasz Poręba to: Gotówka, Karta płatnicza.
-
Jak Tomasz Poręba umawia wizyty?Pod tym adresem Tomasz Poręba nie podaje swojej dostępności. Zachęcamy do bezpośredniego kontaktu, aby poznać dostępne terminy.
-
W jakich godzinach przyjmuje Tomasz Poręba?Tomasz Poręba udziela informacji o dostępności przy bezpośrednim kontakcie.
-
Tomasz Poręba: co mówią pacjenci?36 osób dodało swoją opinię. Tomasz Poręba ma średnią ocen 5 (na 5 gwiazdek).
-
Jakie ubezpieczenia akceptuje Tomasz Poręba?Tomasz Poręba nie przyjmuje w ramach ubezpieczenia, tylko w ramach płatnych wizyt prywatnych. W razie wątpliwości zalecamy kontakt ze specjalistą.