Moje doświadczenie

Tytuł magistra dietetyki uzyskałam na Śląskim Uniwersytecie Medycznym w Katowicach. Doświadczenia w zawodzie nabywałam w trakcie pracy w centrum dietetycznym, podczas licznych praktyk w szpitalach, poradniach opieki zdrowotnej czy domach opieki.
Jestem dietetykiem dążącym do ciągłego pogłębiania wiedzy zdobytej w trakcie pięciu lat studiów. Uczestniczę w wielu konferencjach naukowych poświęconych najnowszym doniesieniom ze świata dietetyki i medycyny.
Jestem certyfikowanym członkiem Polskiego Stowarzyszenia Dietetyków oraz Polskiego Stowarzyszenia Osób z Celiakią i Będących na Diecie Bezglutenowej.
Do swojego zawodu podchodzę w sposób profesjonalny, wiem jak ważne jest indywidualne podejście do każdego Pacjenta.
Z tego też powodu przygotowuję programy żywieniowe dla dzieci, dorosłych, osób starszych; zdrowych i chorych. W przypadku sportowców przygotowując dietę uwzględniam suplementację. Swoje usługi kieruję również do kobiet będących w ciąży oraz karmiących; dieta w tym okresie wpływa na stan zdrowia obojga.
Jestem świadoma jak dużym zaufaniem obdarzają mnie moi Pacjenci i z tego też powodu w pełni angażuję się w każdy ich problem żywieniowy i zdrowotny. Jestem osobą, która wymaga od siebie dyscypliny, czego także oczekuję w trakcie współpracy w Pacjentem, a wszystko to aby osiągnąć właściwe rezultaty stosowanej diety lub zaleceń.
więcej

Adresy (5)

OLK Poradnie Specjalistyczne
ul. Piłsudskiego 9, Sosnowiec

W tym gabinecie nie można umawiać wizyt przez internet

Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)


Przyjmuję: dorosłych, dzieci w każdym wieku

Czy brakuje Ci jakichś informacji w profilu tego specjalisty?

Pokaż innych dietetyków w pobliżu
NZOZ Nasza Przychodnia
Stefana Kisielewskiego 2, Sosnowiec

W tym gabinecie nie można umawiać wizyt przez internet

Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)


Przyjmuję: dorosłych, dzieci w każdym wieku

Czy brakuje Ci jakichś informacji w profilu tego specjalisty?

Pokaż innych dietetyków w pobliżu
Centrum Medyczne Sante
Al. Wolności 6, Sosnowiec

W tym gabinecie nie można umawiać wizyt przez internet

Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)


Przyjmuję: dorosłych, dzieci w każdym wieku

Czy brakuje Ci jakichś informacji w profilu tego specjalisty?

Pokaż innych dietetyków w pobliżu
NZOZ Remedium
Poniatowskiego 2, Nowy Sącz

W tym gabinecie nie można umawiać wizyt przez internet

Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)


Przyjmuję: dorosłych, dzieci w każdym wieku

Czy brakuje Ci jakichś informacji w profilu tego specjalisty?

Pokaż innych dietetyków w pobliżu
W tym gabinecie nie można umawiać wizyt przez internet

Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)


Brak informacji o usługach i ich cenach

Czy brakuje Ci jakichś informacji w profilu tego specjalisty?

Pokaż innych dietetyków w pobliżu

Usługi i ceny

Ceny dotyczą wizyt prywatnych.

Konsultacja dietetyczna


Analiza składu ciała


Analiza stanu odżywienia


Dieta dla dzieci


Dieta dla kobiet w ciąży


+ 4 usługi

W jaki sposób ustalane są ceny?

Opinie pojawią się wkrótce

Napisz pierwszą opinię

Jesteś już po wizycie u mgr Marta Siekierska? Daj znać, co myślisz. Inni pacjenci będą wdzięczni za pomoc w wyborze najlepszego specjalisty.

Dodaj swoją opinię

Odpowiedzi na pytania

2 odpowiedzi udzielonych przez lekarza na pytania pacjentów na ZnanyLekarz.pl

Witam
Ćwiczę na siłowni co ile mam jeść aby były najlepsze efekty ćwiczeń co 2 godz czy co 3 godziny?.

Dzień dobry,
Mimo prostoty pytania jednoznaczna odpowiedź na nie jest niemożliwa. Ogólnie przyjęło się, że najlepiej jeść pięć posiłków dziennie co trzy godziny. Nie jest to jednak traktowane jako „złoty standard”, ponieważ często ta zasada jest trudna do pogodzenia z obowiązkami dnia codziennego. Ustalając częstotliwość posiłków z Pacjentem zawsze pytam o stan zdrowia, styl życia i cel stosowania zmian żywieniowych.
Odpowiadając więc na pytanie, częstotliwość posiłków uzależniłabym od tego jaki jest cel stosowania ćwiczeń, okres treningowy, częstotliwość treningów, ich natężenie w tygodniu czy w ciągu dnia. Warto też zwrócić uwagę na wysokość zapotrzebowania energetycznego, jeżeli jest bardzo wysokie można pokusić się o większą ilość posiłków (nawet co dwie godziny) o mniejszej objętości. Proszę jednak pamiętać, że na dłuższą metę tak częste posiłki mogą mocno kolidować np. z pracą, jeśli nie jest nią trening czy zawody.
Pozdrawiam,
Marta Reichert

mgr Marta Siekierska

Witam , czy przy regularnym stosowaniu leków na refluks typu ipp np. omeprazolu , które zmniejszają kwasowość żołądka (podwyższają ph soków żołądkowych do ph5) należy obawiać się złego trawienia białek np mięsa , które odbywa się wstępnie w żołądku ?
Czy mimo wszystko trawi się ono poprawnie , czy trzeba stosować dietę o mniejszej ilości mięsa?

Dzień dobry, liczę że uda się mi wyczerpująco odpowiedzieć na zadane pytanie.
Pepsyna należy do podstawowych enzymów trawiennych żołądka. Wydzielana jest przez gruczoły żołądkowe w postaci nieaktywnego pepsynogenu, który następnie zostaje aktywowany w silnie kwaśnym środowisku (pH poniżej 5,0) i w tej postaci może spełnić swoją rolę i rozpocząć wstępne trawienie białek. Tutaj należy podkreślić zasadę działania leków z grupy IPP, które podnoszą pH panujące w żołądku czego konsekwencją jest hamowanie aktywacji pepsynogenu. Pełna aktywność pepsyny występuje przy pH soku żołądkowego 1,8-3,2. Idąc więc dalej, im wyższe pH soku żołądkowego, tym niższa jest aktywność pepsyny wpływając niekorzystnie na proces trawienia białek. Warto mieć na uwadze, że takie peptydy będą immunoreaktywne, czyli mogą wywołać reakcję immunologiczną naszego organizmu prowadząc, w przyszłości, do rozwoju alergii.
Dodatkowo, wielokrotnie w literaturze podkreśla się, że terapia lekami IPP może pogorszyć absorpcję witamin i składników mineralnych (wit. B12, wit. C, wapń, magnez, żelazo). Coraz więcej doniesień wskazuje także na niekorzystny wpływ terapii IPP na stan mikroflory jelitowej, warto przemyśleć wprowadzenie odpowiednio dobranej probiotykoterapii.
Podsumowując, stosowanie IPP wpływa niekorzystnie na aktywność pepsyny odpowiedzialnej za rozpoczęcie trawienia białek w żołądku i nie jest ono poprawnie trawione. Jeśli chodzi o ogólne zmniejszenie spożycia mięsa w diecie (do 2-3 porcji w tygodniu) to jak najbardziej jestem za tym, aby zostało ono zastąpione rybami czy suchymi nasionami roślin strączkowych (ciecierzyca, soczewica). Jednak należy pamiętać, że chodzi tutaj o trawienie wszystkich białek, niekoniecznie tylko tych zawartych w mięsie.
Natomiast jest to bardzo ogólna porada, nie jestem w stanie podpowiedzieć nic konkretniejszego nie znając dokładnego stanu zdrowia, zasadności stosowania leków. Zapraszam do dalszej konsultacji w gabinecie.
Pozdrawiam,
Marta Reichert

mgr Marta Siekierska

Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.