Moje doświadczenie
Adresy (3)
Centrum Medyczne Damiana Plac Konesera 10a
Ubezpieczenia akceptowane pod tym adresem
Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)
Konsultacja dietetyka - telemedycyna
Centrum Medyczne Damiana świadczy usługi telefonicznie.
Specjalista będzie próbował połączyć się 3-krotnie z Pacjentem. Prosimy o przygotowanie numeru PESEL w celu weryfikacji danych osobowych przez specjalistę.
Rezerwując wizytę w klinice online, umawiana jest konsultacja telefoniczna, a nie w Centrum Medycznym. Adresy placówek, widoczne przy nazwisku lekarza, wskazują jedynie miejsce pracy lekarza.
Z konsultacji telemedycznej może skorzystać każdy pacjent, bez względu na miejsce przebywania i wcześniejszą historię leczenia.
W przypadku pytań zachęcamy do kontaktu z Call Center Centrum Medycznego Damiana 22 *** 22 22.* Niektóre informacje zostały ukryte z powodu ochrony danych. Zobaczysz je po umówieniu konsultacji.
Przygotuj się 10 minut przed konsultacją. Upewnij się, że Twój telefon lub komputer jest naładowany. W przypadku wideokonsultacji sprawdź połączenie internetowe oraz ustawienia mikrofonu i kamery. Możesz również przygotować swoją dokumentację medyczną (np. wyniki badań).
Ubezpieczenia akceptowane pod tym adresem
Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)
Czy brakuje Ci jakichś informacji w profilu tego specjalisty?
Pokaż innych dietetyków w pobliżuPacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)
Konsultacja online • 160 zł
Przygotuj się 10 minut przed konsultacją. Upewnij się, że Twój telefon lub komputer jest naładowany. W przypadku wideokonsultacji sprawdź połączenie internetowe oraz ustawienia mikrofonu i kamery. Możesz również przygotować swoją dokumentację medyczną (np. wyniki badań).
3 opinie pacjentów
Ogólna ocena
Sortuj opinie według
PK
Pani Magister jest znakomitą specjalistką. Niełatwo znaleźć dobrego fachowca w zakresie zaburzeń odżywiania. Mieliśmy szczęście, że trafiliśmy do Pani Magister! Bardzo, bardzo polecam!
KT
Bardzo fajna wizyta. Pani mgr kompetentna, sympatyczna, z bardzo dobrym podejściem do pacjenta. Moja córka 13 lat nawiązała z nią bardzo dobry kontakt, polubiła ja i zaufała.
Ela Ś.
Niedawno postanowiłam zmienić swoje złe nawyki żywieniowe ale nie wiedziałam jak to zrobić i od czego zacząć. Z pomocą Pani Moniki mądrzej wybieram produkty do spożycia i łatwiej jest mi odmówić sobie pewnych niezdrowych przekąsek gdyż już na początku mogłam zauważyć drobne ale satysfakcjonujące zmiany.
Odpowiedzi na pytania
5 odpowiedzi udzielonych przez lekarza na pytania pacjentów na ZnanyLekarz.pl
W tym roku skończę 20 lat. Mój problem dotyczy problemów z odżywianiem się. W dzieciństwie zawsze byłam raczej okrąglutka, bardzo lubiłam słodycze i z pewnością mi ich nie żałowano. Niestety, mam tendencję do tycia, więc w przeciwieństwie do większości moich koleżanek niezdrowe przekąski dawały o sobie znać w postaci dodatkowych kilogramów. Potrafiłam ukradkiem wyjadać słodycze z szafki, pomimo zakazu rodziców, którzy mówili mi, że robię się coraz grubsza i często mi ten fakt wypominali. Czasami pokazywali mi filmy, opowiadające o przypadkach bardzo otyłych osób i pytali, czy ja też chcę tak wygladać. Oczywiście nie chciałam. Bardzo źle czułam się ze swoją sylwetką, czasami płakałam, czułam się brzydka, gruba i nieatrakcyjna, ale nie potrafiłam przestać. Przełom nastąpił w gimnazjum. Jako 15 latka przeszłam na dietę, byłam bardzo zdeterminowana, chciałam osiągnąć cel. Z 68 kilogramów w 4 miesiące zeszłam do 56. Byłam z siebie bardzo dumna, czułam się wspaniale. Jednakże odchudzanie coś we mnie zmieniło. Od tamtej pory bardzo dużo myślałam o jedzeniu, liczyłam kalorie, panicznie bałam się przytyć. Dlatego w tajemnicy odchudzałam się dalej. W momencie gdy przy wzroscie 166 cm ważyłam 51 kilogramów zainterweniowali moi rodzice. Na szczęście przestałam chudnąć, czułam się całkiem dobrze w swoim ciele, lecz cały czas towarzyszył mi silny lęk przed przytyciem. Starałam się unikać słodyczy, być aktywna fizycznie. Trzymałam wagę, a nawet rok temu schudłam do 49 kilogramów. Niestety cały czas wydawało mi się, że znowu tyję, porównywałam się również z ludźmi na ulicy, wydawało mi się, że wszyscy są grubsi niż ja. Bardzo mnie to smuciło, zawsze byłam bardzo zakompleksioną osobą. Wspomnę jeszcze, że przez pewien czas miałam problemy z miesiaczką, nie miałam jej przez 6 miesięcy, na szczęście w końcu się pojawiła. Wszystko było całkiem w porządku, aż do momentu rozpoczęcia studiów. Poznałam tam koleżankę, która ma nadwagę i nie przejmuje się tym co je. Bardzo mi imponowała swoją pewnością siebie. Z racji tego, że często się spotykałyśmy i chodziłyśmy do różnych lokali, zaczęłam gorzej się odżywiać. Często jadłam wieczorami słone przekąski, ciastka, fast foody. Oczywiście zaczęłam tyć. Na początku wmawiałam sobie, że to tylko woda, ale wydaje mi się, że rzeczywiście tyłam. Po pewnym czasie zerwałam ponownie ze złymi nawykami. Ważyłam około 52 kg. Postanowiłam, że chcę wrócić do tych 49 kg, zaczęłam jeść tak jak przed rozpoczęciem studiów, tj. 2 razy w tygodniu pozwalam sobie na jakiś słodycz. I wtedy coś zaczęło się dziać. Pewnego wieczoru, wskutek ogólnego stresu po prostu wyciągnęłam słodycze z szafki i zaczęłam jeść. Wpychałam w siebie słodycze, aż do momentu kiedy mnie zemdliło z przejedzenia. Resztę wieczoru przepłakałam, byłam ma siebie wściekła, chciałam schudnąć, a zachowałam się jak zwyczajna grubaska, nie kontrolowałam tego co robię. Niestety, po jakimś czasie, pomimo postulowanej poprawy, znów rzuciłam się na jedzenie. I tak wciąż, i wciąż. Obecnie ważę 54 kg przy wzroscie 166,5 cm. Nienawidzę tego jak wyglądam. Widzę, że robię się coraz grubsza. Moja mama uważa, że jedyne co ona widzi, to to, że urosły mi piersi i powinnam się cieszyć i nadal jestem szczupła. Ja jednak tak nie uważam. Tak bardzo wstydzę się swojego ciała! Od kilku tygodni ciągle jem słodycze. Dzisiaj również objadłam się do bólu brzucha, za 2 dni mam egzamin i bardzo się boję, czuję, że nie dam rady, jestem załamana. Czuję się zmęczona odchudzaniem, wpychaniem w siebie jedzenia, wyrzutami sumienia, płaczem w samotności. Coraz bardziej nienawidzę siebie i swojego ciała. Noszę rozmiar XS, ale jestem pewna, że za niedługo przez moją głupotę znowu będę bardzo bardzo gruba i nieszczęśliwa. Mam już dosyć tego wszystkiego, wśród ludzi czuję się nieswojo, cały czas myślę o kaloriach i o tym, czy nie wyglądam zbyt grubo w danym ubraniu. Ogólnie jestem osobą bardzo nerwową, niepewną siebie, krytyczną wobec własnej osoby. Leczę się psychiatrycznie od prawie roku na zaburzenia lękowe i bezsenność. Naprawdę nie mam już siły, nie chcę tyć, chciałabym żeby było tak jak dawniej. Boli mnie to, że inni ludzie mogą odżywiać się tak jak chcą, a nadal pozostają piękni i szczupli. Ja od zawsze musiałam się kontrolować, a mimo to nigdy nie byłam tak szczupła, ani ładna jak reszta. Bycie chudą od zawsze było moim marzeniem, boli mnie to, że za chwilę zaprzepaszczę moje i tak marne efekty. A może powinnam pogodzić się z tym, że jestem gruba i nieatrakcyjna? Bardzo proszę o pomoc.
Szanowna Pani,
Opisywane przez Panią uczucia są normalnie występującymi emocjami towarzyszącymi osobom zmagającym się z zaburzeniami odżywiania. Interwencja dietetyczna i podjęcie terapii pozwalają opanować lęk i zwiększać masę ciała w bezpieczny i kontrolowany sposób. Rozpoczęcie leczenia umożliwi osiągniecie zdrowia i równowagi, a co ważne nie prowadzi do otyłości. Zachęcam Panią do kontaktu z odpowiednimi specjalistami (lekarz, psycholog, dietetyk) zajmującymi się zaburzeniami odżywiania, którzy będą umieli wesprzeć Panią w procesie rehabilitacji i odzyskiwaniu pełni sił.
Bardzo proszę o interpretację wyników. Kobieta 27 lat
Glukoza na czczo 100.45
Glukoza po 1h 197.97
Glukoza po 2h 118.4
Insulina na czczo 7.77
Insulina po 1h 52.99
Insulina po 2h 62.18
Szanowna Pani,
przedstawione wyniki odbiegają nieznacznie od normy, co może wskazywać na potrzebę wdrożenia działań zmniejszających ryzyko rozwoju cukrzycy. Zachęcam do konsultacji dietetycznej, oraz prowadzenia regularnej aktywności fizycznej.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.
Najczęściej zadawane pytania
-
Jaki jest zakres porad oferowanych przez Monika Kroenke?Monika Kroenke to dietetyk. Na podstawie swojego doświadczenia i wykształcenia Monika Kroenke oferuje usługi takie jak: konsultacja dietetyczna, konsultacja dietetyczna dzieci, konsultacja dietetyka - telemedycyna, Konsultacja psychodietetyczna, konsultacja online.
-
Gdzie Monika Kroenke ma swój gabinet?Monika Kroenke przyjmuje pod adresem:
- Plac Konesera 10a Warszawa
-
Czy Monika Kroenke przyjmuje online, bez konieczności pojawiania się w placówce?Nie, w tym momencie Monika Kroenke nie oferuje konsultacji online.
-
Jak Monika Kroenke akceptuje płatności po wizycie?Metody płatności, które akceptuje Monika Kroenke to: Przelew na konto, Blik, Gotówka, Karta płatnicza.
-
W jakich językach konsultuje Monika Kroenke?Języki, których używa Monika Kroenke to angielski.
-
Jak Monika Kroenke umawia wizyty?Pod tym adresem Monika Kroenke nie podaje swojej dostępności. Zachęcamy do bezpośredniego kontaktu, aby poznać dostępne terminy.
-
W jakich godzinach przyjmuje Monika Kroenke?Monika Kroenke udziela informacji o dostępności przy bezpośrednim kontakcie.
-
Monika Kroenke: co mówią pacjenci?3 osób dodało swoją opinię. Monika Kroenke ma średnią ocen 5 (na 5 gwiazdek).
-
Jakie ubezpieczenia akceptuje Monika Kroenke?Oto niektóre z ubezpieczeń, które akceptuje Monika Kroenke: Medicover, Signal Iduna, INTER Polska, Allianz, Compensa, SKOK Asekuracja, TU Zdrowie, Inter Partner Sprawdź pełną listę akceptowanych ubezpieczeń, żeby zobaczyć, czy jest tam też Twoje.
Dietetycy z Medicover w Warszawie
Dietetycy z Allianz w Warszawie
Dietetycy z INTER Polska w Warszawie
Dietetycy z Signal Iduna w Warszawie
Dietetycy z TU Zdrowie w Warszawie
Dietetycy z Compensa w Warszawie
Dietetycy z SKOK Asekuracja w Warszawie
Dietetycy z POLMED w Warszawie
Dietetycy z Interubezpieczenia w Warszawie
Więcej (4)